Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziki spacerują po Sosnowcu. Zwierzętami zajęli się myśliwi

Szymon Kwiatkowski
Szymon Kwiatkowski
Problemy z dzikami w Sosnowcu. Zwierzętami zajęli się myśliwi.
Problemy z dzikami w Sosnowcu. Zwierzętami zajęli się myśliwi. Pixabay
Sosnowiec jak i miasta sąsiadujące ma problem z dzikami. Mieszkańcy o nieproszonych gościach poinformowali władze miasta. Problem rozwiązać mieli myśliwi.

Dziki w mieście

Dziki w mieście to ostatnimi czasy coraz częstszy widok. Wiele miast z województwa śląskiego ma z tymi zwierzętami problem, w tym Sosnowiec.

W poszukiwaniu pożywienia zwierzęta coraz bardziej zapuszczają się na tereny miasta. Nie tylko Sosnowiec ma problem z leśnymi sąsiadami, ale również Mysłowice czy Jaworzno. Zwierzęta zapuszczają się w poszukiwaniu pożywienia, które wyczuwają przy śmietnikach. Powodem takiego stanu rzeczy jest również kurczenie się naturalnych obszarów życia tych zwierząt, spowodowane działalnością człowieka. Dzikie zwierzęta coraz odważniej zapuszczają się na tereny zabudowane, a mieszkańcy mają obawy o bezpieczeństwo szczególnie swoich dzieci.

Dzikami w Sosnowcu zajęli się myśliwi

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński poinformował o problemach z tymi zwierzętami przy ulicy Bronowej. Sprawą zajęli się myśliwi z koła łowieckiego.

Od kilku dni dostawaliśmy sygnały od mieszkańców rejonu ulicy Bronowej w sprawie pojawiających się tam dzików i niebezpiecznych sytuacji z nimi związanych. Wczoraj udało się je zlokalizować i myśliwi z koła łowieckiego odstrzelili kilka sztuk — informował prezydent.

Łowcy musieli jednak zakończyć swoje działania z uwagi na nietrzeźwego mieszkańca, który zaatakował myśliwych. Sprawa skończyła się interwencją policji i odwiezieniem krewkiego mieszkańca do izby wytrzeźwień.

Pamiętajmy, że myśliwi pojawiają się tylko i wyłącznie na wezwanie mieszkańców w związku z pojawiającymi się dzikami. Dlatego bardzo proszę o powstrzymanie się od agresywnego zachowania. Panowie pracują na Wasze zlecenie — apelował Arkadiusz Chęciński.

Co należy zrobić, kiedy spotkamy dzika?

Bardzo ważna jest sama edukacja mieszkańców. Dzików nie należy dokarmiać, płoszyć czy straszyć. Szczególną ostrożność trzeba zachować, kiedy pojawiają się młode dziki. Warchlaków nie wolno dotykać. Jeśli matka jest w pobliżu, może stać się bardzo agresywna i zaatakować. Dlatego w przypadku spotkania nawet młodego dzika należy spokojnie się oddalić. Jeśli już znajdziemy się w sytuacji, kiedy zwierzę zaczyna biec w naszą stronę, wystarczy zejść mu z drogi. Dziki nie są zwrotne. Żeby zawrócić, muszą zahamować i dopiero zmienić kierunek biegu. W ten sposób można zyskać przewagę, by ratować się ucieczką. Wszelkie informacje o lokalizacji dzików można przekazywać Powiatowemu Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numer tel. 32 266 52 20.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto