MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj rozpoczyna się nowy rok szkolny

Magdalena Sekuła, Marianna Lach
Cała klasa V w Mutnem. Z tyłu siedzą od lewej: Karolina Kijas, Angelika Szumlas i Ela Mikusek, na dole od lewej Kasia Kurzyk i ich koleżanka Ania Kubica z klasy IV.
Cała klasa V w Mutnem. Z tyłu siedzą od lewej: Karolina Kijas, Angelika Szumlas i Ela Mikusek, na dole od lewej Kasia Kurzyk i ich koleżanka Ania Kubica z klasy IV.
Dziś na uroczystą inaugurację roku szkolnego do szkoły w Mutnem (gmina Jeleśnia) przyjdzie 47 uczniów. Tymczasem w Szkole Podstawowej nr 33 i Gimnazjum nr 6 w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Katowicach ...

Dziś na uroczystą inaugurację roku szkolnego do szkoły w Mutnem (gmina Jeleśnia) przyjdzie 47 uczniów. Tymczasem w Szkole Podstawowej nr 33 i Gimnazjum nr 6 w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Katowicach rozpocznie naukę... 1070 dzieciaków.

- To i tak zdecydowanie mniej niż kiedyś - opowiada Barbara Rosińska, dyrektor katowickiej szkoły. - Zdarzało się, że mieliśmy na przykład 14 szóstych klas. To utrudniało nie tylko ułożenie planu lekcji, ale i rozwiązywanie problemów wychowawczych, które pojawiały się częściej.

W Mutnem w najliczniejszej, szóstej klasie, będzie się uczyć w tym roku szkolnym 13 dzieci, w Katowicach - 28. Tyle że tutaj klas szóstych będzie sześć.

Dla porównania - najmniejsze klasy w katowickiej szkole liczą 24 dzieci. W Mutnem w klasie drugiej i piątej uczą się tylko po 4 osoby. Taka sytuacja ma swoje plusy i minusy.

Zaletą małej szkoły jest niewątpliwie indywidualne podejście do ucznia. Dzięki temu, że nauka odbywa się w małych grupach łatwiej nauczyć dzieci na przykład języka obcego. Wadą - brak między innymi zaplecza sportowego. Często zdarza się, że jedynym miejscem do uprawiania sportu jest małe boisko.

- Natomiast największym problemem dużych szkół jest utrzymanie bezpieczeństwa. Trudno kontrolować wszystkich wchodzących i wychodzących w tak dużej zbiorowości. Zdecydowanym plusem jest możliwość ekonomicznego zarządzania szkołą. Duże szkoły są tańsze w utrzymaniu - przekonuje Anna Zakrzewska-Zamora, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Dwadzieścia dwa tysiące metrów kwadratowych. Ogromna hala sportowa, basen i sala do gimnastyki korekcyjnej. W odrębnym pomieszczeniu można zagrać w ping-ponga. Klasy podzielone na segmenty. Osobne wejście dla dzieci z klas 1-3. Duża scena na środku szkoły. Tam dziś odbędzie się inauguracja roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 33 i Gimnazjum nr 6 w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Katowicach.

- W naszej szkole uczy się ponad tysiąc dzieci. To dużo, ale dzięki temu potencjał uczniów, nauczycieli i rodziców jest większy - opowiada Barbara Rosińska, dyrektor szkoły. Poza tym ogromną zaletą jest to, że mamy większy budżet, niż szkoły niewielkie. To pozwala nam tworzyć nowoczesną bazę dydaktyczną; pracownie komputerowe, językowe.

W Mutnem organizacja szkoły wygląda zupełnie inaczej. Zerówka (czyli trójka dzieci) połączona z pierwszą klasą. Kilka sal lekcyjnych, pokój nauczycielski, gabinet dyrektora, sala komputerowa z kilkunastoma stanowiskami (każde dziecko podczas zajęć siedzi przy swoim komputerze), ubikacje i wąskie korytarze. Sala gimnastyczna zaadaptowana z jednej z klas. Boisko to jedyny zniwelowany teren w całej położonej na zboczu wiosce.

W obu szkołach inaczej pracują nauczyciele. W dużej placówce jest ich zdecydowanie więcej.

- Dzięki temu, że mamy tak wielu nauczycieli, mogą oni tworzyć zespoły samokształcące. Ich praca polega na ustalaniu wspólnych planów działań w zakresie przedmiotów, których uczą. To bardzo wzbogaca program szkoły - przekonuje Rosińska.

Szkoła w Mutnem ma 7 etatów nauczycielskich, w sumie przyjeżdża 12 pedagogów, dzielących etaty na godziny.

Jadwiga Kamińska, dyrektorka szkoły w Mutnem: - Zatrudniamy specjalistów, a nie powierzamy całego etatu jednej osobie. Musiałaby się zajmować różnymi zajęciami, a to nie jest najlepsze rozwiązanie dla ucznia. - Wszyscy się znają, a kontakt z rodzicem jest bardzo łatwy.

W dużej szkole jest ryzyko, że pewne problemy pozostaną niezauważone.

Obawiam się, że możemy nie zauważyć pewnych problemów. Ale staramy się, żeby takich sytuacji było jak najmniej. Mamy ten komfort, że jako duża szkoła możemy zatrudniać dwóch pedagogów i psychologa - twierdzi Rosińska.

Uczniowie z małych, wiejskich szkół zbyt mocno przywiązują się do nauczycieli, kolegów i koleżanek. Trudno im później odnaleźć się w większych placówkach, czują się przytłoczone nie tylko nowym środowiskiem, ale np. wielkością sali gimnastycznej czy przestronnością klas.

Ale zarówno dzieci z małych, jak i dużych szkół w naszym regionie cechuje pracowitość, ambicja, związek z regionem.

- Te typowo śląskie cechy naprawdę widać wśród dzieciaków - opowiada Rosińska. - To dlatego mogliśmy założyć zespół "Katowiczanie", czy zorganizować Izbę Regionalną "Ligoniówkę".

Powstaje pytanie, czy w dobie niżu demograficznego duże szkoły mają przyszłość.

Przyszłość każdej szkoły zależy od naboru w danym roku. Nie można zapominać o niżu demograficznym, jednakże ten problem dotyka wszystkie szkoły - w wielkich miastach i w niewielkich miejscowościach - tłumaczy Anna Zakrzewska-Zamora, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Katowicach. marianna lach,

Mała szkoła

Zalety
x Podejście do ucznia jest indywidualne, nauka odbywa się w małych grupach, co jest ważne m.in. przy językach obcych;

x Wszyscy traktują się po przyjacielsku. Nie ma problemów z agresją, przemocą, alkoholem czy narkotykami;

x Rodzinna atmosfera. Rodzice uczestniczą w życiu szkoły, pomagają, remontują. Nie ma anonimowości;

x Szkoła blisko miejsca zamieszkania. Dzieci mają do niej najwyżej kilkaset metrów mało ruchliwą drogą. Dzięki temu jest bezpieczniej;

x W pracowni komputerowej każdy ma swoje stanowisko. Mogą tu zostać po lekcjach, nie ma obawy, że sprzęt zniknie lub zostanie uszkodzony;

x Centralne miejsce w wiosce, nawet w lecie czynna jest biblioteka. Dzieci mogą korzystać z boiska, tu się spotykać i bawić;

x Wycieczki organizowane są dla całej szkoły, wystarczy jeden autokar;

x Szybciej wychwytuje się talenty i zdolności uczniów;

x Nauczyciele przyznają - łatwiej jest pracować, dzieci są bardziej zdyscyplinowane, ułożone i posłuszne, mają większy zapał do nauki.


Wady

x Brak sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia. Jedyne miejsca do uprawiania sportu to boisko i mała salka w czasie zimy;

x Problem ze stworzeniem drużyny sportowej, zespołu muzycznego czy folklorystycznego;

x Trudności z przystosowaniem dzieci do nowych,

większych szkół.

Potrzeba czasu, zanim zostaną przyjęte do grupy czy zaakceptowane w klasie.

Długo stoją w cieniu;

x Brak zaplecza kuchennego i możliwości stworzenia

stołówki.

Duża szkoła
Zalety

x Ekonomiczniejsza niż mała - koszt utrzymania uczniow maleje w miarę wzrostu ich ilości;

x W dobie niżu demograficznego łatwiej prowadzić rozsądną politykę kadrową. Brak środków nie oznacza zwalniania nauczycieli - można ograniczyć godziny nadliczbowe;

x Duży budżet umożliwia zakup lepszego wyposażenia sal lekcyjnych i zwiększenie dostępu do pomocy naukowych;

x Dobre zaplecze sportowe - do dyspozycji sale gimnastyczne a nawet basen.


Wady

x Problem z utrzymaniem bezpieczeństwa na terenie szkoły. Trudno kontrolować wszystkich wchodzących i wychodzących. Może pojawić się problem narkotyków;

x Trudno nawiązywać więzi międzyludzkie;

x Występuje brak integracji między nauczycielami, trudno wymienić uwagi na temat problemów uczniów;

x Zdarzają się trudności w budowaniu tożsamości szkoły;

x Biurokratyzacja skutkująca brakiem wiedzy o współpracownikach;

x Trudniej zauważyć, że uczeń ma problemy. Dzieciom zdecydowanie łatwiej ukryć to, co jest dla nich kłopotem, czy powodem do wstydu.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto