Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperci dowodzą, że Polakom powodzi się lepiej

Beata Sypuła
Mimo że ostatnio szybko drożeje żywność, paliwa i prąd, Polakom żyje się coraz lepiej. Za średnią pensję możemy dziś kupić znacznie więcej dóbr konsumpcyjnych niż dziesięć lat temu.

Mimo że ostatnio szybko drożeje żywność, paliwa i prąd, Polakom żyje się coraz lepiej. Za średnią pensję możemy dziś kupić znacznie więcej dóbr konsumpcyjnych niż dziesięć lat temu. To efekt wzrostu naszych zarobków i spadku cen niektórych towarów, takich jak sprzęt RTV, AGD czy komputery.

- Od 1995 roku niemal trzykrotnie, w relacji do płac średnich, staniały pralki, kuchenki czy odkurzacze - mówi Tomasz Bonek, szef portalu Money.pl, który gruntownie przebadał zasobność Polaków.

W połowie lat 90. na zakup nowej pralki trzeba było przeznaczyć ponad 1, 30 przeciętnej pensji, podczas gdy dziś tylko 40 proc. średniej klasy samochód też jest łatwiej dostępny; w roku 1995 odkładaliśmy na niego równowartość 26,5 średnich wynagrodzeń, teraz zaś wystarczają zarobki z 8,5 miesiąca. Więcej też za średnie wynagrodzenie kupimy chleba, mleka, sera, masła , cukru, warzyw, owoców, jajek czy drobiu.

Mniej kosztują nas nałogi: za przeciętną pensję kupimy dziś 436 paczek papierosów średniej klasy, podczas gdy12 lat temu 429. Zdecydowanie staniała też wódka: średnio zarabiającego Polaka stać obecnie na 147 butelek wódki, podczas gdy w 1995 r. mógł kupić tylko 44 butelki. Dlaczego więc narzekamy, skoro wydatki na żywność nie spędzają nam snu z powiek? Bo coraz więcej wydajemy na utrzymanie mieszkania i usługi. Podrożały - głównie ogrzewanie (o 10 proc. w stosunku do cen z 2001 r.), woda, prąd, gaz. Więcej wydajemy również na inne usługi związane z codziennym życiem: opłaty pocztowe, transport, higienę osobistą, ochronę zdrowia, kulturę, sport czy wypoczynek. To powoduje, że zaczynamy chwytać się za kieszeń, choć już nie należymy do narodów ubogich.

- Aż 85 proc. ankietowanych uznało, że podwyżki cen żywności i innych kosztów utrzymania są na tyle znaczące, że będą musieli oszczędzać - mówi Grzegorz Ogonek, ekonomista w ING Banku Śląskim.

Większość z nas nie zamierza jednak zrezygnować z wygód, do których przywykło przez ostatnie lata.

Raczej poszuka mniej kosztownego pensjonatu na wakacje, zmieni żarówki na słabsze i poszuka stacji z tańszym paliwem.

Ile kupisz za średnią pensję

kawa (250g) 531 paczek kupisz dziś, 121 kupowałeś w 1995 r.

benzyna - 709 litrów kupisz dziś, 541 kupowałeś w 1995 r.

chleb - 1695 bochenków dziś, 990 - w 1995 r.

pralka - 2,25 kupisz dziś, 0,75 proc. jednej pralki kupowałeś w 1995 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto