MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Emerytura od szefa

Beata Sypuła
Utrzymująca się od pewnego czasu bardzo dobra sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw stwarza warunki do zakładania pracowniczych programów emerytalnych (PPE).

Utrzymująca się od pewnego czasu bardzo dobra sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw stwarza warunki do zakładania pracowniczych programów emerytalnych (PPE). W 492 takich programach uczestniczy już niemal 125 tysięcy osób, a wartość odprowadzonych za nich składek przekroczyła 750 mln złotych.

Pracownicze programy emerytalne to dobrowolna część systemu emerytalnego, wprowadzonego w 1999 roku. Założenie PPE to przede wszystkim sygnał, że pracodawca podjął zobowiązanie przekraczające jego obowiązki — z myślą o przyszłości pracowników. Nie całkiem bezinteresownie, bo dodatkowe bonusy od firmy pozwalają jej zachować najlepszych specjalistów. Na razie na 11 mln pracowników tylko 125 tys. jest objętych PPE. Wiele programów działa na Śląsku. Jeden z pierwszych utworzyła spółka „Energopomiar” w Gliwicach, ma swoje programy załoga Węglokoksu, Elektrowni Halemba, Łagisza, Łaziska czy Jaworzno III. Ostatnim zarejestrowanym PPE z naszego regionu — z końcem czerwca 2005 r. — może się pochwalić firma Budownictwo Urządzeń Gazowniczych „Gazobudowa” Sp. z o. o. z Zabrza.

Najwięcej pracowników było do niedawna w programach powiązanych z funduszem inwestycyjnym. Jednak od pewnego czasu PPE w formie ubezpieczeniowej notuje największy przyrost zarówno liczby klientów, rejestrowanych programów, jak i aktywów. Obecnie na rynku PPE dominują wśród ubezpieczycieli PZU Życie, które prowadzi obecnie 112 programów i Commercial Union Polska – Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie SA zarządzające 45 programami. Kolejne 66 PPE oczekuje na rejestrację przez Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych.
Jedną z możliwych form PPE jest grupowe ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym. Jest ono chętnie wybierane przez szefów. Dlaczego? Jest ono efektywne podatkowo – tak dla pracodawców, jak i dla pracowników. Pracodawcy już dziś 7 proc. płacy załogi, czyli składkę podstawową mogą wliczyć w koszty, a kwota ta obniża podstawę oskładkowania na ZUS. Z kolei pracownicy w przyszłości od otrzymanej dodatkowej emerytury nie zapłacą podatku dochodowego.


Dlaczego fundują załodze? - wyjaśnia Włodzimierz Iskra, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Instytucjonalnych w CU Życie

Od wielu miesięcy sektor przedsiębiorstw notuje bardzo dobre wyniki ekonomiczne, dzięki czemu powstały, jak dotąd, najbardziej sprzyjające warunki do tworzenia PPE z myślą o pracownikach. Przedsiębiorstwa wykazują rekordową rentowność prowadzonej działalności, osiągają bardzo wysokie zyski i dysponują najwyższym historycznie poziomem gotówki. To optymalny moment, aby zarządy, związki zawodowe i pracownicy zainteresowali się możliwością utworzenia PPE – jednej z najbardziej atrakcyjnych form gromadzenia dodatkowego kapitału na emeryturę. Co prawda w tej chwili sytuacja na rynku pracy stawia pracodawców w dość komfortowej sytuacji, jednak to może się zmienić. Pozyskanie, a przede wszystkim utrzymanie najlepszych specjalistów w firmie czy instytucji coraz częściej będzie wymagać oferowania dodatkowych elementów wynagrodzenia o charakterze długoterminowym, w pierwszym rzędzie PPE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto