Najlepsze pary taneczne z całego kraju pojawiły się w sobotę w Bielsku-Białej. Hala BBTS, która zwykle gości siatkarzy, tym razem zamieniła się w taneczną scenę, na której rywalizowali uczestnicy finału Grand Prix w Tańcu Towarzyskim.
- To najwyższy poziom. Przyjechały czołowe polskie pary. Są aktualni wicemistrzowie kraju w standarcie. Ci zawodnicy przez cały rok walczą w konkursach Grand Prix, by potem wystartować w finale - mówił Artur Dydyński, prezes bielskiego Klubu Tańca Towarzyskiego Nowy Styl.
Panowie w eleganckich frakach i panie w wytwornych kreacjach rywalizowali o tytuły najlepszych. Zawody oceniało siedmiu sędziów z całego kraju. Najdrobniejszy błąd ustawienia nogi, ręki czy nawet krzywe plecy powodowały niższe noty. W półfinale w stylu standardowym pary rozpoczynały od walca angielskiego przez tango, walc wiedeński i fokstrota. Jedyna para z Bielska-Białej Adrian Dydyński i Anna Sablik zajęli siódme miejsce w finale Grand Prix.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?