Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Geografia naszych zarobków

Agnieszka Zielińska
Analitycy rynkowi odnotowali w regionie wzrost płac o kilka procent. Stawki są jednak zróżnicowane. Średnia pensja wynosi teraz 2.332 zł. Występują jednak różnice pomiędzy regionami Polski.

Analitycy rynkowi odnotowali w regionie wzrost płac o kilka procent. Stawki są jednak zróżnicowane. Średnia pensja wynosi teraz 2.332 zł. Występują jednak różnice pomiędzy regionami Polski. Najlepiej zarabia się w Warszawie i województwie mazowieckim, średnia pensja to ponad 3 tys. zł oraz na Pomorzu i Śląsku. Najgorzej jest na Podkarpaciu i w województwach lubelskim i lubuskim.
Różnice występują jednak także pomiędzy poszczególnymi miastami regionu.

- Na Śląsku najlepiej zarabia się w Katowicach, najgorzej w Siemianowicach Śląskich, Świętochłowicach. Tam gdzie o pracę jest najtrudniej stawki oferowane przez pracodawców są najniższe - tłumaczy Adrian Kołacz z Biura Pośrednictwa Pracy przy sosnowieckiej diecezji.

Generalnie najlepiej zarabia się w dużych miastach. Różnice pomiędzy Katowicami, a Sosnowcem, Tychami, Gliwicami, Częstochową, Bielsko-Białą nie są duże. Natomiast w miastach o wysokim bezrobociu lub na terenach wiejskich oferowane płace są niższe do 15-20 procent w stosunku do stolicy regionu.

Różnice dotyczą nie tylko firm prywatnych, ale i sfery budżetowej. Mimo że, np. w przypadku nauczycieli płace zasadnicze określa ustawa i tak nie są wszędzie takie same. Decydują o nich dodatkowe składniki pensji, które zależą od kondycji gmin tj. dodatek motywacyjny, czy liczba godzin nadliczbowych.

Wzrost płac wynika z ogólnej sytuacji na rynku pracy. Im jest ona lepsza, tym oferowane płace są wyższe.

- Sytuacja na rynku pracy w Tychach jest lepej niż dwa lata temu. Spada bezrobocie, jest więcej ofert pracy. Teraz obserwujemy kolejny wzrost. Rynek pracy normalizuje się. Na pewno oprócz wzrostu gospodarczego i polityki rządu, która wspiera bezrobotnych, wpłynęły na to racjonalne pomysły pomagania bezrobotnym - podkreśla Maciej Ulrych, zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Tychach.

Największa pomoc oferowana jest przez urzędy pracy młodym ludziom, na których czekają staże absolwenckie i fachowe poradnictwo. Osoby bezrobotne mogą korzystać też z kursów przekwalifikowania się i pomocy przy założeniu własnej działalności gospodarczej.

Na mapce porównujemy średnie zarobki brutto wybranych zawodów w kilku miastach naszego województwa.


Najmniej, najwięcej
W sektorze przedsiębiorstw w województwie śląskim średnia płaca wynosi teraz 2.457 zł i jest wyższa o 6,2 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Najwyższy wzrost płac odnotowano w branżach przemysłu chemicznego, o 10 proc., spożywczej 9,3 proc., włókiennictwie 7 proc. i górnictwie o 6,9 proc.
Wzrost odnotowano także w branży transportu. Kierowcy w kursach międzynarodowych mogą otrzymywać nawet do 5 tys. zł. Podobne także, np. wysoko wykwalifikowane krawcowe szyjące odzież na eksport lub opiekunowie osób starszych. Nadal cenieni są wykwalifikowani i wykształceni rzemieślnicy, których pensje mogą przekraczać 3,5 tys. zł.
Choć oczywiście najbardziej poszukiwani są pracownicy służb public relations, których pensje przekraczają czasem 10 tys. zł. Pracodawcy cenią doświadczenie, wykształcenie, w tym znajomość języków obcych i ukończenie dodatkowych kursów, szkoleń.

Danuta Kmiecik kierownik Obserwatorium Rynku Pracy
w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Katowicach
Bezrobocie dalej maleje w województwie śląskim. Liczba bezrobotnych wynosiła na koniec sierpnia 313,7 tys.; w stosunku do lipca tego roku liczba zmalała o 5 tys. osób. Maleje też stopa bezrobocia, która wynosi teraz 17,1 proc. jest niższa o 2 punkty od średniej krajowej.
Mniej młodych ludzi rejestruje się również jako bezrobotni. Jeszcze nigdy także od czasu, gdy wprowadzono nowy podział terytorialny kraju, nie było tyle ofert pracy co teraz. Ta sytuacja przekłada się także na wzrost płac w regionie. Oczywiście sytuacja wygląda różnie w poszczególnych rejonach województwa.
Na rynku nadal więcej jest bezrobotnych kobiet, a trudności ze znalezieniem pracy mają osoby bez wykształcenia, np. tylko po gimnazjum i niewykwalifikowani robotnicy.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto