Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głośny giełdowy debiut wielkiej państwowej spółki

(mu)
Dziś zaczynają się zapisy na akcje Grupy Lotos. Kolejek – takich jak w przypadku PKO BP – chyba nie będzie. Wiceminister Skarbu Państwa Dariusz Witkowski stwierdził co prawda, że jest przekonany, iż ...

Dziś zaczynają się zapisy na akcje Grupy Lotos. Kolejek – takich jak w przypadku PKO BP – chyba nie będzie. Wiceminister Skarbu Państwa Dariusz Witkowski stwierdził co prawda, że jest przekonany, iż „zainteresowanie ofertą będzie bardzo duże i że inwestorzy indywidualni zaufają resortowi”. Ale właśnie z tym zaufaniem może być różnie. Inwestorzy sparzyli się bowiem na dopiero co zakończonej ofercie akcji Pol-mosu Białystok.

Miała to być kolejna udana prywatyzacja przynosząca zyski również drobnym graczom, którzy kupili akcje. Tymczasem podczas ubiegłotygodniowego debiutu akcji Polmosu Białystok na giełdzie ich kurs spadł na otwarciu o 2,8 proc., do 77,8 zł. Tymczasem cena sprzedaży akcji w publicznej ofercie wyniosła aż 80 zł. Wygląda więc na to, że na tej sprzedaży najwięcej zarobił na razie Skarb Państwa, a inwestorzy muszą na zyski z „wódczanych” akcji jeszcze poczekać.

A jak będzie w przypadku Lotosu? Analitycy twierdzą, że firma ma dobre wyniki i perspektywy rozwoju, dlatego też sprzedaż akcji gdańskiej spółki może się spotkać z dużym zainteresowaniem.

Bez rabatu
Tym razem nie będzie jednak żadnych przywilejów dla drobnych inwestorów w postaci rabatów czy specjalnych pakietów akcji. Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych potrwają do 25 maja, a w transzy dla instytucji do 3 czerwca. Przydział akcji zostanie dokonany odpowiednio 4 i 6 czerwca. Debiut giełdowy zaplanowano na pierwszą połowę czerwca.

Mimo że na rynek trafi ogromna liczba 35 mln akcji gdańskiej spółki, po rozpoczynającej się dziś ofercie Skarb Państwa wraz ze swą spółką Naftą Polską będzie nadal posiadał co najmniej 51 proc. udziałów w kapitale Grupy Lotos. Akcje te trafią prawdopodobnie w ręce inwestora branżowego.

Zainteresowanie Lotosem jest duże – chcą go kupić zarówno inwestorzy zachodni, jak i ze Wschodu. Lotos ma bowiem wielką zaletę – nie tylko rafinerię, sieć stacji, ale i morską bazę przeładunkową ropy naftowej.

Nie oddawać w ręce Rosjan
I to budzi emocje nie tylko wśród inwestorów, ale i polityków. Pojawiły się głosy, że prywatyzacja Lotosu zagraża bezpieczeństwu energetycznemu kraju – zwłaszcza, jeśli firmę przejmą Rosjanie. Dlatego też Ruch Patriotyczny apeluje o wstrzymanie prywatyzacji Lotosu. Z podobnym wnioskiem do Ministerstwa Skarbu zwróciła się komisja śledcza ds. PKN Orlen.

Rząd chyba się jednak nie zdecyduje na opóźnienie sprzedaży Lotosu, bo budżet państwa na gwałt potrzebuje pieniędzy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto