MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Godzina zero

Monika Krężel
W VIII LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Katowicach, tak jak we wszystkich szkołach średnich, emocji było sporo.
W VIII LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Katowicach, tak jak we wszystkich szkołach średnich, emocji było sporo.
Punktualnie o godzinie 12 we wszystkich szkołach średnich wywieszono wczoraj listy przyjętych. Tradycyjnie pod tablicami ogłoszeń były radość i łzy. Joasia Żyła zobaczyła swoje nazwisko na liście rankingowej VIII LO ...

Punktualnie o godzinie 12 we wszystkich szkołach średnich wywieszono wczoraj listy przyjętych. Tradycyjnie pod tablicami ogłoszeń były radość i łzy.

Joasia Żyła zobaczyła swoje nazwisko na liście rankingowej VIII LO w Katowicach tuż po godz. 12. – Jestem przyjęta! – cieszyła się. – Byłam na 18. miejscu w klasie matematyczno-informatycznej. W domu liczyłam, że mam 150 punktów, a tutaj okazało się, że 160. Chyba doliczono mi to, że trenuję koszykówkę i mam sukcesy – opowiada.


Od szkoły do szkoły

Rodzice Asi byli w tym samym czasie w katowickim II LO im. M. Konopnickiej, bo dziewczyna też złożyła tam dokumenty. – Właśnie rodzice zadzwonili, że jestem 9. na liście rezerwowej – mówi. – Poza tym wiem, że dostałam się też do liceum im. Paderewskiego. Dzisiaj chcę jednak wszędzie odebrać papiery, żeby nie blokować komuś miejsca – śmieje się.

Michał Kowalski, absolwent Gimnazjum nr 1 w Katowicach zdobył 161 punktów, a na liście przyjętych do klasy matematyczno-fizycznej w VIII LO ostatnia osoba na liście miała 163 punkty. – Zabrakło mi zaledwie dwóch punktów – wzdycha Michał. – Wiem, że dostałem się do Mickiewicza. Na razie nie wycofam dokumentów, nigdzie nie zawiozę oryginalnego świadectwa. Będę obserwował, jak przesuwają się miejsca na liście, może się zmieszczę – zastanawia się.


Gorąca linia

Wczoraj rodzice i kandydaci na licealistów biegali od liceum do liceum. – Idziemy jeszcze do drugiej szkoły, ale chyba Kaśka tutaj zostanie – krzyczała mama do telefonu komórkowego pod jedną ze szkół.

Tymczasem, wczoraj wywieszono tzw. pierwszą listę przyjętych. Wiadomo, że miejsca się będą przesuwać, gdyż młodzież zwykle składała teczki do trzech szkół. Ostateczne listy będą gotowe w piątek o godz. 16. Ten kto chce się uczyć w wybranej szkole, ma czas do godz. 12 w piątek na doniesienie oryginalnego świadectwa

Największe zadanie stanie przed dyrektorami szkół. Ci, jeśli otrzymają oryginalne dokumenty, muszą wysłać faks do pozostałych szkół z informacją, że dziecko będzie się uczyć jednak u nich.


Nie na ostatnią chwilę

W Zespole Szkół im. Norwida w Częstochowie największe oblężenie przeżyła klasa z rozszerzonym programem z matematyki, fizyki i informatyki. O jedno miejsce walczyły 3 osoby.

Do VIII LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Katowicach teczki złożyło około 700 kandydatów. Szkoła może przyjąć tylko 210 osób. Do samej klasy matematyczno-fizycznej trafiło 12 laureatów olimpiad.

– Chcielibyśmy, żeby młodzież nie przynosiła oryginalnych dokumentów na ostatnią chwilę. Cztery godziny między 12 a 16 w piątek, to naprawdę mało czasu na ułożenie ostatecznej listy przyjętych – mówi Anna Dziedzic, wicedyrektor placówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto