MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Goprowcy ratowali paralotniarzy

(wot)
Fot. Lucjusz Cykarski
Fot. Lucjusz Cykarski
Blisko 70 interwencji „zaliczyli” w lecie ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Na szczęście w wakacje obyło się bez śmiertelnych wypadków. Jerzy Siodłak, naczelnik beskidzkich goprowców stwierdził, że ...

Blisko 70 interwencji „zaliczyli” w lecie ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Na szczęście w wakacje obyło się bez śmiertelnych wypadków. Jerzy Siodłak, naczelnik beskidzkich goprowców stwierdził, że tegoroczne lato było porównywalne do lipca i sierpnia ubiegłego roku.

— To były niezłe wakacje — przyznał Janusz Szeja, gospodarz schroniska na Szyndzielni. Niestety, pogoda była bardzo dziwna. Przez cały tydzień utrzymywała się ładna aura, a kiedy zbliżał się weekend, zaczynało padać. Oczywiście nie było tak przez cały czas. Odwiedziło nas trochę więcej ludzi niż w poprzednich latach. Kiedy poprawi się sytuacja finansowa, powinno być jeszcze lepiej.
Tegoroczne wakacje minęły w miarę spokojnie. Goprowcy udzieli pomocy kilkunastu osobom, które na szlakach skręciły albo złamały kończyny. Uwolnili także kilku paralotniarzy, którzy swój lot zakończyli na drzewie. Uczestniczyli w jednej typowej akcji poszukiwawczej. Mieszkaniec Bielska-Białej wybrał się Beskid Mały i nie wrócił do domu. Akcja zakończyła się po kilku dniach. Poszukiwaniem bielszczanina zajęli się policjanci. Mężczyzna został znaleziony martwy kilka tygodni od wyjścia z domu. Popełnił samobójstwo.

— Kilkakrotnie interweniowaliśmy na szlaku ze Skrzycznego na Baranią Górę, zawalonego przez wiatrołomy. Niektórzy turyści zgłaszali zgubienie znaków, inni alarmowali o zasłabnięciach. Akcje ratunkowe w tym rejonie z uwagi na powalone drzewa były bardzo utrudnione — dodał Ryszard Kurowski, jeden z ratowników.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto