Grają dla Beskidów

Nie jesteśmy wyłącznie dyskoteką z zegarynką, jak większość stacji komercyjnych nastawionych tylko na zysk. Zajmujemy się sprawami regionu. Ludzie często pytają nas, czy jesteśmy radiem komercyjnym. Bierze się to z tego, że mamy ramówkę zbliżoną do radia publicznego - mówi Jerzy Handzlik, prezes Radia Bielsko. Obecna od dekady w eterze rozgłośnia od początku postawiła na tworzenie radia społecznego.

Trzy powiaty

Kiedy 10 lat temu powstawało Radio Bielsko, w eterze grała już konkurencja. Dziś rozgłośnia, dawniej nadająca program z lotniska, a teraz z Cygańskiego Lasu, jest liderem na Podbeskidziu. Wygrywa także ze stacjami ogólnopolskimi. Kluczem do sukcesu było stworzenie radia społecznego nastawionego na ludzi z każdej ulicy, podwórka w mieście i regionie. Dlatego, kiedy Breatney Spears bierze w Ameryce kolejny ślub, prezenter radiowy nie powtórzy tej plotko-informacji jak w większości rozgłośni. Chętnie poinformuje natomiast słuchaczy o tym, że w osiedlu Wojska Polskiego zaginął czarny kundel, a na ulicy Armii Krajowej wywróciła się ciężarówka i są duże utrudnienia.

Chociaż Radio Bielsko może się pochwalić dużym zasięgiem - jest odbierane m.in. w Tychach, Rybniku i Oświęcimiu - koncentruje się na mieszkańcach Bielska-Białej i powiatu bielskiego oraz góralach ze Śląska Cieszyńskiego i Żywiecczyzny.

Jarmark różnorodności

Jedną z najpopularniejszych codziennych audycji jest "Jarmark Radia Bielsko". Audycja liczy sobie tyle samo lat co rozgłośnia.

- Wymyśliliśmy ją, zanim jeszcze powstało radio. Usłyszeliśmy podobną audycję w jednej z austriackich rozgłośni. Spodobała nam się. Nadaliśmy jej trochę inną formę - tłumaczy Małgorzata Handzlik, wiceprezes rozgłośni.

W radiu szacują, że przez 10 lat z ofert sprzedaży, zamiany i darowizny skorzystało kilkanaście tysięcy słuchaczy. Wielu z nich dzwoni później do Cygańskiego Lasu i dziękuje za pomoc. Przez trzy lata uzbierało się także całkiem pokaźne grono ludzi, którzy dzięki rozgłośni zdobyli pracę. Wszystko dzięki giełdzie. Do studia dzwonią osoby, które oferują pracę innym.

Dużą popularnością cieszy się program "Pod paragrafem". Kiedyś emitowany w formie pitavalu, od kilku miesięcy poszerzony o poradnictwo. Przez cały tydzień przerabiany jest jeden temat. Ostatnio reporterzy radiowi wiele miejsca poświęcili systemom argentyńskim.

Harówka od rana do nocy

Radio Bielsko nadaje muzykę przez całą dobę. By się o tym przekonać, wystarczy tylko znaleźć częstotliwość 106,7 fm. Każdy dzień zaczyna się przy ul. Olszówki o 5.00. Słuchaczy wita Jakub Mazur, który na kilka godzin z naczelnego zamienia się w rzutkiego prezentera. Mikrofon po nim przejmuje o 10.00 Marek Kamiński. Cztery godziny później w eterze niesie się głos Eweliny Kawczak, a popołudnia i wieczory należą do Mirosława Mrzygłoda. Redaktor muzyczny kończy audycję o 23.00. Raz w tygodniu zamienia się sitkiem z mecenasem Andrzejem Hermanem, który zaprasza do krainy jazzu. Audycje mają miejsce w środy od 22.00 do 23.00. To ewenement w skali kraju. W soboty i niedzielę programy prowadzą także Marzena Padowska, Roma Salecka i Tadeusz Paluch.

- Mamy stałe dyżury pasmowe. Każdy jest gospodarzem kilku godzin w ciągu dnia. Zmiany następują tylko w przypadku urlopów - mówi Ewelina Kawczak.

Dzień otwarty Radia Bielsko odbędzie się jutro od 10.00 do 15.00

Już jutro będzie można zobaczyć od kuchni Radio Bielsko. Wszyscy słuchacze bielskiej rozgłośni, którzy chcą dowiedzieć się, jak powstają audycje, jak wyglądają ulubieni dziennikarze i prezenterzy, powinni stawić się w siedzibie stacji w Cygańskim Lesie, ulica Olszówki 62 już przed 10.00. Dzień otwarty rozpocznie się od teorii.

- Powiemy słuchaczom, jak wygląda radio, w jaki sposób się go tworzy. Przedstawimy sprawy, którymi się zajmujemy. Odpowiemy na wszystkie pytania, pochwalimy wynikami słuchalności. Podpowiemy, jak sprowokować radio, żeby się zajęło danym tematem - zapowiada Jakub Mazur, redaktor naczelny Radia Bielsko.

Po prezentacji przyjdzie czas na zwiedzanie. Słuchacze zostaną podzieleni na kilka grup. Odwiedzą pokój, w którym dziennikarze przygotowują serwisy, płytotekę oraz studio, a więc serce systemu.

- Bardzo liczymy, że część słuchaczy, która pojawi się w sobotę, zabawi się z nami. Chcemy się z nimi na chwilę zamienić rolami. Poprowadzą wspólnie program z prezenterami, będą zapowiadać piosenki i prognozę pogody, a nawet czytać wiadomości. Wszyscy będą mieli okazję poznać ludzi, których na co dzień słuchają w radiu - dodaje Jakub Mazur.

Wszyscy pracujący dziś w radiu zaczynali od próby mikrofonowej. Będą mieli okazję ją przejść sobotni goście stacji. Jeśli jednak któryś ze słuchaczy powali na kolana swoim głosem, nie oznacza to wcale, że będzie świetnym prezenterem czy dziennikarzem radiowym.
- Dobry głos to nie wszystko - mówi prezes.

Radio Bielsko powstało 10 lat temu. Emisja oficjalnego programu rozpoczęła się 28 sierpnia 1994 roku o 12.00. Dzień otwarty radia jest jednym z wielu punktów uroczystości jubileuszowych.

kolumnę przygotowali:
tomasz wolff (teksty), jacek rojkowski (zdjęcia)