MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Halemba: Prokuratorzy liczą na odwagę górników

Aldona Minorczyk-Cichy
Minister Anna Kalata wpisała się do księgi kondolencyjnej KWK Halemba.
Minister Anna Kalata wpisała się do księgi kondolencyjnej KWK Halemba.
Punktualnie o 16.30 w całym województwie zabrzmią dźwięki syren. W ten sposób strażacy uczczą śmierć 23 tragicznie zmarłych górników w kopalni Halemba. Dzisiaj mija tydzień od wybuchu metanu.

Punktualnie o 16.30 w całym województwie zabrzmią dźwięki syren. W ten sposób strażacy uczczą śmierć 23 tragicznie zmarłych górników w kopalni Halemba. Dzisiaj mija tydzień od wybuchu metanu.

Choć oficjalnie tego nikt potwierdza, prokuratorzy liczą na górników - na to, że przełamią oni strach przed utratą pracy i zgłoszą się do prowadzących śledztwo. Bez ich zeznań winni tragedii mogą uniknąć odpowiedzialności, podobnie jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych śmiertelnych wypadków w innych kopalniach. Tam w dokumentacji wszystko się zgadzało. Nie było zaniedbań. Podobnie może być w Halembie. - Umarły nic nie powie, a dozór kopalniany sam na siebie dowodów nie dostarczy. Nieraz widziałem, jak oszukiwano czujniki. Jak coś się stało, tłumaczono, że przyroda zawiniła - mówi jeden z górników.

Wczoraj do wiceministra gospodarki Pawła Poncyljusza trafiło pismo związkowców z Sierpnia 80. - Prosimy ministra o gwarancje pracy dla osób, które zdecydują się zeznawać w prokuraturze. To już kilkunastu pracowników firmy MARD. Są gotowi z nazwiska zeznać, w jakich warunkach pracowali i że byli zmuszani przez swoich przełożonych oraz dozór z Halemby do pracy na pokładzie 506 ze świadomością, że poziom metanu jest podwyższony - mówi Bogusław Zientek, szef Sierpnia 80. Zapewnia też, że kilka osób niezależnie potwierdziło informacje, jakie w DZ ukazały się w sobotę. Chodzi o to, że dyrekcja kopalni nie była zadowolona z pracy MARD-u i firma miała być odsunięta od robót. Miejsce jej pracowników mieli zająć ratownicy. - Mamy informacje, że górnicy 10 dni przed wybuchem byli kierowani na ścianę, żeby odrobić opóźnienia spowodowane przez MARD. Pracowali tam w sobotę i niedzielę - 11 i 12 listopada - mówi Zientek. O tym wszystkim wczoraj przez 5 godzin w gliwickiej Prokuraturze Okręgowej opowiadał Zbigniew Domagała, szef Sierpnia 80 na Halembie.

Także wczoraj w Zakładzie Genetyki Molekularnej i Sądowej bydgoskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika rozpoczęto badania identyfikacyjne ofiar. Wyodrębniane są profile genetyczne ofiar i porównywane z DNA ich bliskich. Materiał do badań to próbki krwi, organów wewnętrznych i kości górników. Zostały one pobrane podczas sekcji zwłok. Aby nie było wątpliwości, jednocześnie badane są po dwie próbki każdej z ofiar. Badania potrwają około tygodnia. Może okazać się jednak, że materiał do analiz będzie zbyt zniszczony przez wysoką temperaturę.

Pieniądze dla rodzin

Po 5 tysięcy złotych z budżetu Katowic dostaną rodziny wszystkich ofiar tragedii w kopalni "Halemba". Taką uchwałę podjęła wczoraj katowicka Rada Miasta na swojej pierwszej sesji.

Pieniądze zostaną przekazane urzędom gminy w Rudzie Śląskiej, Chorzowie, Mikołowie i Gierałtowicach. To właśnie z tych miejscowości pochodzili górnicy, którzy zginęli w "Halembie".

Z całości 95 tys. zł trafi do Rudy Śląskiej, 10 tys. zł do Chorzowa, a po 5 tys. zł do Mikołowa i Gierałtowic.

Znicz i kondolencje

"Wyrazy głębokiego żalu dla rodzin ofiar katastrofy w kopalni Halemba" - napisała wczoraj Anna Kalata, minister pracy i polityki społecznej, w księdze kondolencyjnej wystawionej przy wejściu do KWK Halemba. Podczas krótkiego pobytu w Rudzie Śląskiej minister zapaliła znicz przed bramą zakładu oraz spotkała się z prezydentem miasta Andrzejem Stanią.


(Osoby, które chcą przekazać informacje dotyczące wypadku w Halembie mogą dzwonić pod numer 32 3582130 lub wysłać informację pod adresem [email protected]).


Rozmowa z Anną Kalatą, minister pracy i polityki społecznej

DZ: W jaki sposób poszkodowane rodziny ofiar katastrofy w kopalni Halemba będą mogły skorzystać z pomocy finansowej przygotowanej przez rząd?

Anna Kalata: Każda z rodzin otrzymała w sumie po 60 tys. zł. 48 tys. zł trafiło do nich w formie bezgotówkowej. Rodziny dostały karty bankomatowe, za pomocą których będą mogły wypłacać pieniądze w bankomatach. Bez żadnych dodatkowych opłat i prowizji. Przypominam, że w piątek do rodzin ofiar katastrofy w Halembie kancelaria prezydenta RP wysłała przekazem pocztowym po 12 tys. zł.

DZ: Część rodzin korzystała ze wspólnego konta. W przypadku śmierci jednego ze współmałżonków zostaje ono zablokowane przez bank. Czy ministerstwo wzięło to pod uwagę?

AK: Oczywiście. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wiele rodzin dotkniętych tragedią zostało nagle bez grosza. Rodziny straciły głównego żywiciela. Brakowało pieniędzy na podstawowe potrzeby. Między innymi dlatego pomoc trafiła do nich tak szybko.

DZ: Czy oprócz doraźnego wsparcia finansowego można jeszcze w inny sposób pomóc poszkodowanym rodzinom?

AK: Udzielenie wsparcia finansowego nie zwalnia nas z obowiązku monitorowania aktualnej sytuacji rodzin ofiar. Ośrodki pomocy społecznej, psychologowie i pracownicy socjalni cały czas współpracują i będą współpracować z poszkodowanymi rodzinami. Myślimy o działaniu długofalowym. Niebawem rozpoczną się prace nad nową ustawą, która zapewniłaby stałą opiekę dzieciom ofiar wypadków przy pracy. Chodzi o to, by miały one równą możliwość dorastania i wejścia w dorosłe życie. Przygotujemy dla nich tak prozaiczne przywileje, jak między innymi prawo do darmowego posiłku w szkole. W trakcie nauki dzieci będą mogły liczyć na stypendia, a po ukończeniu osiemnastu lat otrzymają mieszkania socjalne.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto