Homoseksualiści skarżą się na dyskryminację

Homoseksualiści są dyskryminowani we wszystkich sferach życia, doznają często przemocy fizycznej i psychicznej ze względu na swoja orientację - to podstawowe tezy raportu organizacji walczących o prawa gejów i lesbijek. Raport zatytułowany "Sytuacja społeczna osób biseksualnych i homoseksualnych w Polsce" przedstawiły wczoraj w Warszawie Kampania Przeciw Homofobii i stowarzyszenie Lambda. Obie organizacje pod koniec zeszłego roku przeprowadziły badania dotyczące tego problemu. Metodą ankietową przebadano ponad tysiąc osób o orientacji bi - i homoseksualnej w całym kraju.

Autorzy badań twierdzą, że około 20 proc. Polaków przyznaje się do kontaktów o charakterze homoseksualnym, natomiast od 4 do 6 proc przypisuje sobie homoseksualną orientację.

Według raportu, co czwarta osoba homoseksualna w ciągu ostatnich dwóch lat padła ofiarą przemocy fizycznej takiej jak: kopanie, pobicie, szarpanie. Najczęściej dopuszczały się tego osoby obce wobec ofiary (ponad połowa przypadków), ale nie brakowało znajomych (30 proc.) i członków rodziny (ponad 15 proc.). Przemocy fizycznej często towarzyszy psychiczna. - Grupa młodych osób z mojej miejscowości wielokrotnie zaczepiała mnie, by wyjaśnić mi dobitnie, że nie ma tu miejsca dla lesbijek… Doszło do pobicia, straszono mnie gwałtem, bo "chłopa mi trzeba" - przytacza swoją historię jedna z uczestniczek badania.

Co dziesiąty homoseksualista skarży się, że był dyskryminowany w pracy, wielu z nich spotkało się też z odmową zatrudnienia lub awansu. Przemoc i dyskryminacja sprawiają, że aż 84 proc. badanych nie przyznaje się do swojej orientacji seksualnej w miejscu pracy, a w szkole - 79 proc.

Dr Wiesław Czernikiewicz z Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego zwraca uwagę, że badania nie są reprezentatywne, bo respondenci odpowiadali na pytania przeważnie przez internet. - Ale dzięki temu było nam łatwiej dotrzeć do osób, które inaczej w ogóle nie mówią o swoich problemach - tłumaczy Marta Abramowicz, współautorka raportu.

Dr Czernikiewicz wskazuje też, że autorzy źle sformułowali pytania. - Jeśli pytali: "Czy ktoś cię pobił, bo podejrzewał, że jesteś gejem", to łatwo sobie wytłumaczyć, że właśnie dlatego to zrobił, choć przyczyna mogła być zupełnie inna - mówi w rozmowie z nami. I dodaje: - Część społeczeństwa rzeczywiście jest nietolerancyjna wobec homoseksualistów, ale to wciąż zmienia się na lepsze. Im Polacy będą lepiej wykształceni tym mniej będzie homofobii - podkreśla ekspert.