W województwie świętokrzyskim otwarto dwa sklepy rosyjskiej sieci Mere. Pierwszy w Ostrowcu Świętokrzyskim, drugi pod koniec grudnia ubiegłego roku w Skarżysku - Kamiennej. Wszędzie cieszą się ogromnym zainteresowaniem klientów, którym nie przeszkadzają ani niskie temperatury wewnątrz ultradyskontu, ani surowy wystrój (towar najczęściej bierze się wprost z palet). Wybór towaru nie powala - zwykle jest jeden rodzaj każdego produktu. Powalają ceny - zdecydowanie niższe, niż u konkurencji. W dobie drożyzny ludzie zwracają uwagę właśnie na nie.
Parówki po 7 złotych, kiełbasa po 11 złotych, polędwica w cenie 17 złotych za kilogram, w końcu słynna mieszanka bigosowa, składająca się ze skrawków wędlin, a oferowana po 5,38 za kilo... Te ceny wyglądają wprost nierealnie. Z czego składają się tak tanie wędliny (dodajmy, pochodzące od polskiego producenta)?
Sprawdziliśmy. O ile w parówkach zawartość mięsa to zaledwie 30 procent, o tyle w szynce jest go już 95 procent. Ceny i składy produktów z dyskontu znajdziecie Państwo na kolejnych slajdach.
Opinię - czy warto, każdy może wyrobić sobie sam. Jak stwierdziliśmy, towar z półek znika bardzo szybko.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?