Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Instytucje i banki z naszego regionu chętnie zajmą się 290 milionami euro

(mawa)
fot. WŁADYSŁAW MORAWSKI
fot. WŁADYSŁAW MORAWSKI
Dzisiaj radni województwa śląskiego zdecydują, jaka instytucja przez następnych 6 lat będzie dzielić pieniądze z Unii Europejskiej na pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw w województwie śląskim.

Dzisiaj radni województwa śląskiego zdecydują, jaka instytucja przez następnych 6 lat będzie dzielić pieniądze z Unii Europejskiej na pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw w województwie śląskim. Chodzi o około 290 mln euro. W tej sprawie powstały dwa projekty uchwał. Projekt Zarządu Województwa Śląskiego przewiduje rozpisanie konkursu na instytucję pośredniczącą. Mogłyby w nim wziąć udział prywatne firmy i banki spełniające kryteria konkursu. Drugi projekt, przygotowany przez radnych Platformy Obywatelskiej, zakłada, że powinna to być instytucja budżetowa, wyodrębniona z Urzędu Marszałkowskiego.

Kwoty do podziału, czyli 290 mln euro, są niemałe, więc w ewentualnym konkursie powinny wziąć udział przedsiębiorstwa już wcześniej zajmujące się rozdzielnictwem unijnej pomocy i mające odpowiednie zabezpieczenie finansowe.

Prestiżowe zajęcie

Nieoficjalnie mówi się, że w wyścigu po euro wystartują Górnośląska Agencja Rozwoju Regionalnego (GARR), złączona w konsorcjum z Funduszem Górnośląskim (FG). GARR przez ostatnie kilka lat zajmował się rozdzielnictwem pieniędzy unijnych w regionie. Przeciwnicy powierzenia tych obowiązków GARR i FG twierdzą jednak, że obie instytucje nie mają należytego zabezpieczenia finansowego na takie sumy.

- GARR i Fundusz Górnośląski musiałyby porozumieć się z bankami, żeby dysponować odpowiednim kapitałem - podkreśla Gabriela Lenartowicz, przewodnicząca klubu radnych PO.

Kuszący tort

Lenartowicz w tym widzi główne niebezpieczeństwo rozpisywania konkursu. Uważa, że banki, a nie mali i średni przedsiębiorcy, zarobiłyby najwięcej na unijnej pomocy, udzielając kredytów dla firm korzystających z dotacji.

- Żeby dostać pomoc, przedsiębiorca musi mieć wkład własny, a ten najczęściej pochodzi z kredytów. Gdyby w konsorcjum znalazły się banki, to zrozumiałe, że chciałyby mieć jak największy udział w podziale tego tortu - dodaje Lenartowicz.

Rafał Fulczyk c, wiceprezes Funduszu Górnośląskiego i zarazem przewodniczący rady nadzorczej GARR, nie zgadza się z tą opinią. Uważa, że konsorcjum poradziłoby sobie bez komercyjnych banków.

- Fundusz Górnośląski we współpracy z GARR, spółką zależną, jest w stanie obsłużyć środki unijne dla małych i średnich przedsiębiorstw w naszym regionie, ponieważ dysponujemy płynnymi aktywami własnymi. Mam na myśli lokaty bankowe i jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych - wyjaśnia Fulczyk. - Jest to ponad 45 mln zł, a na zabezpieczenie obsługi środków unijnych potrzebujemy około 7,5 mln zł, zgodnie z prawem zamówień publicznych. Gwarantujemy więc sprawną realizację zamówienia.

Jakie doświadczenia

GARR i FG mogą pochwalić się największym w regionie doświadczeniem w podziale pieniędzy z Brukseli. Jeszcze przed akcesją Polski do Unii Górnośląska Agencja Rozwoju Regionalnego obsługiwała pieniądze z funduszy PHARE 2000. Agencja podpisała i realizuje 3.505 umów dla przedsiębiorców. GARR od 6 lat pełni też obowiązki Regionalnej Instytucji Finansującej, przyjęła też blisko 4.000 wniosków na pomoc dla przedsiębiorców dokonujących nowych inwestycji. Chodzi dofinansowanie na kwotę ponad 1,1 mld zł.

- Nasi specjaliści z punktu konsultacyjnego dla przedsiębiorców należą do krajowej czołówki - twierdzi Bożena Rojewska, dyrektorka RIF. - Świadczą o tym testy kompetencji, którym konsultanci poddawani są raz na dwa miesiące. Wśród 184 ośrodków w kraju zajmujemy trzecie miejsce.

Klub PO chce jednak, by zespół RIF przenieść do jednostki budżetowej, której się domaga.

Sceptycy twierdzą, że zmiany organizacyjne spowodują opóźnienia w wypłacie pieniędzy z Unii Europejskiej. A 290 mln euro, to pieniądze, po które przedsiębiorcy mogliby sięgnąć jeszcze w tym roku. Pierwsze wypłaty nastąpiłyby na początku przyszłego roku. Jeśli miałaby powstać nowa instytucja do podziału funduszy, szansa na wypłatę pierwszych dotacji pojawi się pod koniec 2008 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto