W dwóch projektach ustaw antylichwiarskich, nad którymi pracuje obecnie Sejm, proponuje się ustawowe ograniczenie wysokości odsetek pobieranych od pożyczanych pieniędzy. Proponowane rozwiązania są krytykowane przez wielu ekspertów. Trudno się jednak dziwić pożyczkobiorcom, że buntują się przeciw wysokim odsetkom. Oprocentowanie depozytów w bankach waha się obecnie w granicach kilku procent (4-7 %). Tymczasem oprocentowanie kredytów nie spada poniżej kilkunastu procent, a w ekstremalnych przypadkach – na przykład przy korzystaniu z kredytu związanego z kartą kredytową – dochodzi nawet do kilkudziesięciu procent. Jeszcze więcej płacą ci, którzy decydują się wziąć rozmaite „pożyczki od ręki” czy inne „chwilówki” u pośredników kredytowych.
Eksperci podpowiadają, że jest na to jednak prosta rada. – Radzę dokładnie czytać umowy kredytowe i nie godzić się na zbyt wysokie oprocentowanie. Konkurencja na rynku jest przecież duża i można zawsze skorzystać z lepszej oferty – mówi Katarzyna Marczyńska, arbiter bankowy działający przy Związku Banków Polskich. – Wszystkie instytucje udzielające kredytów konsumenckich muszą dokładnie wyliczyć każdemu klientowi, ile w rzeczywistości zapłaci za pożyczkę, wraz z prowizjami, opłatami i innymi kosztami.
Zdaniem eksperta
Ewa Jackowicz, doradca finansowy Open Finance
Przewiduje się, że przygotowana ustawa uderzy w osoby najmniej zamożne, zamykając im drogę do pożyczanego pieniądza. To z kolei może prowadzić do tworzenia się czarnego rynku usług finansowych. Przekonały się o tym kraje, gdzie ustawa ograniczająca wysokość oprocentowania już funkcjonuje. Do zaciągania kredytów z nielegalnych źródeł przyznają się m.in. mieszkańcy Francji i Niemiec. Dzieje się tak, chociaż na Zachodzie zapisy ustawy antylichwiarskiej wyglądają inaczej, niż chcą tego polscy posłowie. W Niemczech i Francji maksymalne ograniczenie uzależnione jest od średniego oprocentowania kredytów na rynku. Ustalony próg może być wyższy, w zależności od poziomu ryzykowności kredytu. Polska ustawa ma opierać się na zapisie, aby maksymalna wysokość odsetek nie przekraczała 4-krotnej wartości stopy kredytu lombardowego NBP (obecnie wynosi ona 7 proc.). Projekt ustawy antylichwiarskiej został skrytykowany m.in. przez NBP i Związek Banków Polskich.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
