Jeśli zwiedzać, to tylko nocą

Idea muzeów otwartych nocą powstała niedawno, ale w wielu krajach Europy przyniosła zaskakujące rezultaty. W przeciwieństwie do teatrów czy filharmonii, zapraszających widzów wieczorem, muzea działają na ogół w godzinach, w których znakomita większość potencjalnych gości po prostu pracuje. Nie bez znaczenia jest także aura wydarzenia, przyciągającego nocą do sal wystawienniczych nawet tych, którym nie w głowie było dotąd obcowanie ze sztuką.

W Polsce taka noc – a dokładniej noce, bo różne instytucje wybrały różne terminy – zdarzy się w tym roku po raz pierwszy. Niektóre placówki otwierały wprawdzie podwoje już w minionych latach, bardziej jednak na zasadach eksperymentu niż zorganizowanej akcji. Tym razem do wspólnego działania zaprosili polskich muzealników koledzy z Francji. Europejska akcja nazywa się „La Nuit des Musees”, a jej tegoroczna odsłona – „Światła nocy”. Na zaproszenie odpowiedziało sporo placówek w naszym regionie; udostępniają zbiory i przygotowują specjalne programy. Muzea dostępne są za darmo albo za symboliczną opłatą.

Światłocienie i jazz

Muzeum Śląskie w Katowicach zaprasza już DZIŚ – 14 maja, od godz. 19.30 do 1.00. – do siedziby głównej (al. W. Korfantego 3) i do Centrum Scenografii Polskiej (plac Sejmu Śląskiego 2). Na tę niezwykłą noc przygotowano ekstraprogram, m. in.: wystawę 140 lamp i latarni, powstałych od XVIII po XX wiek i rozmowę z ich kolekcjonerem, ekspozycję szkła artystycznego i obrazów na szkle, prelekcję pt. „Światłocień w malarstwie” (ilustrowaną pokazem cennych eksponatów Galerii Malarstwa Polskiego), ale także koncert jazzowy w muzealnych wnętrzach w wykonaniu Henryka Gembalskiego, poezja przy świecach i pokaz możliwości, jakie światło daje na scenie.

Asymetryczna Dama o północy

Jak się ktoś dobrze zorganizuje to może w stolicy regionu odwiedzić kilka instytucji, bo także DZIŚ otwarte będzie Muzeum Historii Katowic (ul. Szafranka 9). Najpierw udostępnione zostanie zabytkowe atelier fotograficzne, w którym można sobie zrobić zdjęcie aparatem-staruszkiem, potem przyjdzie czas na zwiedzanie pracowni Pawła Stellera i próbowanie własnych sił w tworzeniu grafiki, a na końcu można zajrzeć na jedną z licznych wystaw czasowych lub do pokoi kamienicy mieszczańskiej, z której to ekspozycji muzeum słynie przede wszystkim. Prawdziwa atrakcja czeka na nocnych marków-muzealników o godz. 24. kiedy to pokazane zostaną cenne pastele Witkacego, czyli portrety Asymetrycznej Damy (Eugenii Wyszomirskiej-Kuźnickiej). Do tego muzyka w wykonaniu Bogdana Mizerskiego i listy artysty do modelki, czytane przez Natalię Kruszynę.
Uwaga: w Katowicach kursować będzie specjalny muzealny autobus!

Szaleństwo w Pszczynie

W ostatnią sobotę maja (28.05.) Pszczyna zamieni się w jedno wielkie, nocne muzeum – od wnętrz pałacowych, przez Muzeum Prasy po skansen budownictwa ludowego, w niecodziennej iluminacji. Dotrzeć będzie można można nawet w te muzealne zakamarki, do których na co dzień wstęp „cywilom” jest wzbroniony. Wieczór rozpocznie, o godz. 18, koncert sygnalistów myśliwskich (od północnej strony zamku), a potem dla każdego coś innego. Interesujesz się pracami konserwatorów – odwiedź piwnice, w których mieszczą się ich pracownie. Chcesz zobaczyć zabytkowe instrumenty w świetle świec – zajrzyj do Izby Telemana. Interesuje Cię nocne oświetlenie apartamentów i wystawa miniatur – nie wychodź z zamku, w którego oknach, o północy zaplanowano „spacer światła”. Pomiędzy obiektami kursować będą bryczki, a w ciągu tej niezwykłej nocy przewidziano wiele atrakcji muzycznych i literackich. No i oczywiście uroczysty pokaz filmu „Magnat”, w którym tak pięknie zagrały wnętrza pszczyńskiego zamku.

Noc stulecia w Gliwicach

Przypadkiem, ale jakże miłym, „noc otwartych drzwi” zbiegła się ze stuleciem działalności Muzeum w Gliwicach. Z tej podwójnej okazji, wiekowa instytucja otwiera – 28 maja – podwoje wszystkich swoich filii; w tym odnowionego Oddziału Odlewnictwa Artystycznego oraz Muzeum Historii Radia i Sztuki Mediów – Radiostacja Gliwice. W Zamku Piastowskim i w Willi Caro stałe ekspozycje oglądać można będzie w towarzystwie postaci historycznych, które pewnie ściągnęła obietnica dyrekcji muzeum, że w tę jedną noc pokazane zostaną eksponaty nigdy jeszcze nie wystawiane lub pokazywane tylko w szczególnych okolicznościach. W ogrodach Willi Caro bez przerwy trwać będą koncerty: muzyki dawnej, jazzu i poezji śpiewanej. Każdy zaś uczestnik nocnego maratonu w Muzeum w Gliwicach otrzyma z okazji jubileuszu piękną pamiątkową monetę.