W pierwszym półroczu br. producenci przysłali do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) aż 27 powiadomień o produktach niebezpiecznych. Co ciekawe - większość dotyczyła wadliwych samochodów.
- Mimo wzrastającej liczby powiadomień nadal wielu producentów nie zna obowiązujących od ponad dwóch lat przepisów - twierdzi Małgorzata Cieloch z UOKiK. - Zgodnie z nimi, na rynek mogą być wprowadzane jedynie produkty bezpieczne. Każdy przedsiębiorca, który stwierdzi, że jego wyrób stwarza zagrożenie, powinien wycofać go z rynku, wymienić lub zwrócić koszty jego nabycia oraz poinformować konsumentów i prezesa UOKiK.
Warto przestrzegać tych przepisów, ponieważ wprowadzenie na rynek produktu niebezpiecznego zagrożone jest wysoką karą pieniężną - grzywna może sięgnąć 720 tys. złotych lub nawet ograniczeniem albo pozbawieniem wolności do roku. - Prezes Urzędu może ponadto wpisać taki produkt do rejestru produktów niebezpiecznych - dodaje Cieloch. - Staramy się informować przedsiębiorcców o ich obowiązkach. W tym roku wydaliśmy dwie publikacje dotyczące powiadomień - przewodnik i broszurę. Z bezpłatnych wydawnictw przedsiębiorcy mogą się dowiedzieć między innymi, jakie są ustawowe obowiązki producenta, gdy jego produkt stwarza zagrożenie, a także w jakich sytuacjach powiadomienie nie jest wymagane.
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
