W miniony czwartek najwybitniejszy trener w historii polskiej piłki nożnej, Kazimierz Górski, obchodził 85 rocznicę urodził. Wczoraj natomiast był gościem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, z którego rąk odebrał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Podczas tej uroczystości obecni byli piłkarze, którzy grali w jego zespole szerokie grono przyjaciół.
Prezydent Kaczyński podkreślił znaczenie sukcesu piłkarskiej reprezentacji dla Polaków. - Nie było wcześniej tak olbrzymiej ilości pozytywnych emocji w społeczeństwie, które tych emocji potrzebowało. Czasy były trudne, choć w sensie poziomu życia, rozwoju gospodarczego, może były najlepsze w czterdziestoleciu powojennym. Ale w sensie politycznym nasz kraj był ubezwłasnowolniony i sukcesy były mu niezmiernie potrzebne. I Pan, wraz ze swoją reprezentacją, nam to wszystkim zapewnił. Cała Polska to Panu pamięta i będzie pamiętała zawsze powiedział m.in. Lech Kaczyński.
Kazimierz Górski był bardzo wzruszony. A tak dziękował za odznaczenie: - Jest to dla mnie wybitne wyróżnienie. To jest wyróżnienie dla całej polskiej piłki - dla piłkarzy, sędziów, trenerów, działaczy i PZPN.
Przyjaciele słynnego trenera i jego byli piłkarze zwracają uwagę na wyjątkową osobowość trenera.
- Kazimierz Górski zasłużył na to wyróżnienie całokształtem swojej osobowości, nie tylko jako trener, ale przede wszystkim jako wspaniały człowiek, który pomógł nam bardzo dużo - powiedział Grzegorz Lato, król strzelców mistrzostw świata w 1974 roku.
- On zawsze traktował nas jako swoje dzieci, a my z kolei traktowaliśmy go jak ojca. To była grupa indywidualistów, wszystkich jednak traktował równo - wspomina Andrzej Szarmach.
- To był i jest cudowny człowiek. Wiedział jak do nas podejść,
wiedział, na co może nam pozwolić. Kaziu uważał, że piłkarz to nie jest zakonnik. Wiedział, że papierosy, wino, kobiety i śpiew są dla mężczyzn. Zawsze jednak zwracał uwagę na to: z kim, kiedy i ile. Górski to nie człowiek, to instytucja. Chyba nikt się nie obrazi, jeśli powiem, że był i jest papieżem polskiej piłki - przekonywał były bramkarz Jan Tomaszewski.
Inny były bramkarz reprezentacji Piotr Mowlik uważa, że źródłem sukcesów Kazimierza Górskiego była wyjątkowa intuicja. Jego zdaniem, Górski był przede wszystkim znakomitym psychologiem. - Nie pozostawał głuchy na rady innych ludzi. Jego spostrzeżenia zawsze były trafne. Miał znakomitą intuicję, co w tym zawodzie jest niezwykle ważne.
Antoni Piechniczek, trener reprezentacji, z którą w 1982 roku zajął trzecie miejsce w piłkarskich mistrzostwach świata uważa, że nie odniósłby sukcesu, gdyby nie było Kazimierza Górskiego. - Żeby moja reprezentacja mogła odnosić sukcesy, najpierw musiała być reprezentacja Pana Kazimierza, który przecierał szlaki i otwierał salony piłkarskie Europy i świata.
- O trenerze Górskim już wiele dobrego zostało powiedziane, ale chciałbym podkreślić - i to z mojej strony nie jest żadna kurtuazja - że to fantastyczny człowiek. I nie chodzi mi tutaj tylko o jego prace trenerską. Wspominam, że był - jak niewielu w zawodzie trenerskim - ludzki. To uczciwy, rzetelny człowiek.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO