Wyjątkowo spokojnie minął świąteczny weekend na drogach Bielska-Białej i powiatu. W sobotę wydarzył się jeden wypadek i trzy kolizje. Wczoraj było podobnie. W pobliżu Makro i Hypernovej samochody zatańczyły koło latarni. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Statystyki poszły natomiast w górę w piątek, kiedy zanotowano aż osiem wypadków i tyle samo kolizji.
- Były to typowe najechania. Miały miejsce w pobliżu cmentarzy, przy ulicach Dobrej i Górskiej. Straty są niewielkie: rozbita lampa, pęknięty zderzak. Przyczyny? Z jednej strony zatłoczone do granic możliwości parkingi, z drugiej niezachowanie ostrożności w czasie manewru cofania - powiedział Tadeusz Kruk, zastępca naczelnika bielskiej drogówki.
Podkreślił, że w ubiegłym roku w dniu Wszystkich Świętych kierowcy byli równie rozważni. Zdarzyły się wówczas trzy kolizje. Natomiast w dzień poprzedzający święto na drogach miało miejsce sześć kolizji.
W świąteczne dni policjanci z drogówki uczestniczyli w ogólnopolskiej akcji "Znicz 2003". W sobotę pracowało 20 funkcjonariuszy, wczoraj o czterech więcej. Pilnowali porządku i bezpieczeństwa nie tylko w pobliżu nekropolii. Jeden wóz stale patrolował Drogę Krajową nr 1, przy ulicach Cieszyńskiej i Krakowskiej policjanci pojawiali się co jakiś czas.
Podczas weekendu funkcjonariusze zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. W obu przypadkach skierowali wnioski do Sądu Grodzkiego.
W tygodniu poprzedzającym święta pracował policyjny fotoradar. Tylko w poniedziałek i wtorek uwiecznił ponad 200 samochodów, które poruszały się z niedozwoloną prędkością. Kierowcy już wkrótce zostaną zaproszeni na komendę po odbiór zdjęcia i zapłatę mandatu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?