Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejni do kasy

(bs), (jj)
Sprzedawcy sprzętu radiowo-telewizyjnego, telefonów i aparatów fotograficznych, poza tym sprzedający płyty CD, DVD, karty pamięci, kartridże i wyroby z metali szlachetnych - to tylko niektórzy z grupy kolejnych ...

Sprzedawcy sprzętu radiowo-telewizyjnego, telefonów i aparatów fotograficznych, poza tym sprzedający płyty CD, DVD, karty pamięci, kartridże i wyroby z metali szlachetnych - to tylko niektórzy z grupy kolejnych podatników "uszczęśliwionych" przez Ministerstwo Finansów obowiązkiem posiadania kasy fiskalnej. Muszą je mieć od 1 września. Trzeba się spieszyć, bo procedura ich rejestrowania w urzędzie skarbowym trwa tydzień.

Kasy fiskalne mają być skutecznym narzędziem walki z szarą strefą, dlatego resort finansów obliguje do ich stosowania coraz więcej podatników. Wszyscy, którzy muszą kupić takie kasy, narzekają na wzrost wydatków, bo przecież takie kasy kosztują. Warto jednak pamiętać, że podatnik ma prawo do zwrotu części pieniędzy wydanych na kupno kasy - poprzez odliczenie od podatku 50 procent jej ceny - do wysokości 2,5 tys. zł. O ile prawie nikt nie broni lekarzy, którzy opierają się przed wprowadzeniem kas fiskalnych (prawdopodobnie w przyszłym roku), to jednak wielu zastanawia objęcie tym obowiązkiem handlowców o stosunkowo małych obrotach lub obrotach ściśle rejestrowanych. Tak jest na przykład przy sprzedaży wysyłkowej przez internet, a tam płaci się zazwyczaj kartą.

Lista posiadaczy kas fiskalnych wciąż się wydłuża: będą też musieli je stosować sprzedawcy silników spalinowych tłokowych, nadwozi do pojazdów mechanicznych, przyczep i naczep, części i akcesoriów do pojazdów mechanicznych i ich silników. Od maja 2005 roku nie są już zwolnieni z obowiązku posiadania kas m.in. fryzjerzy i kosmetyczki, parkingowi, przedsiębiorcy wynajmujący maszyny i urządzenia. Ich obowiązuje jednak wartość obrotu. Ci, którzy kontynuują działalność, a kwota ich obrotów w 2005 roku nie przekroczyła 40 tys. zł, nadal nie muszą kupować kas. Również podatnicy rozpoczynający sprzedaż w tym roku nie muszą mieć kasy do 31 grudnia, lecz zwolnienie to obowiązuje tylko do dnia, gdy ich obroty nie przekroczą 20 tys. zł.

Kto kasą wojuje...

Fiskus wciąż jest najbardziej wyrozumiały wobec medyków i prawników - ludzie wykonujący te zawody pracują bez kas fiskalnych. No, chyba że tak jak lekarze zaczynają strajkować, wtedy pojawia się nad nimi straszak w postaci kasy. Niedawno przedstawiciele resortu pogrozili kasą i lekarze spuścili z tonu. Przedstawiciele Temidy nic nie mówią, no, chyba że zaczyna się kolejna awantura o korporacje adwokackie, radcowskie, notarialne itp., wtedy kasa fiskalna jak miecz Damoklesa zawisa także nad ich głowami. Kto (z) kasą wojuje, z kasą (fiskalną) żyje...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto