W sejmiku województwa śląskiego przestał wczoraj istnieć Klub Radnych Wojewódzkich Ligi Polskich Rodzin. Czterech z pięciu radnych tego ugrupowania przeszło do Ruchu Samorządowego - formacji, która w najbliższych wyborach ma znaleźć się na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.
W ten sposób podział w śląskich strukturach LPR stał się faktem - do Ruchu Samorządowego przeszli czterej radni regionalni Stanisław Zapała, Jan Borzymowski, Bernard Szweda i Eugeniusz Mikołajczak. W LPR pozostał jedynie radny Longin Dobrakowski.
- Do tej decyzji dojrzewaliśmy już od dawna. Odbyliśmy wiele rozmów, konsultacji i uznaliśmy, że nasze miejsce jest właśnie w Ruchu Samorządowym - mówi Stanisław Zapała, do niedawna lider samorządowców LPR w naszym regionie.
Już od dłuższego czasu publiczną tajemnicą był fakt, że struktury LPR na Śląsku są wewnętrznie podzielone. Radni wojewódzcy byli w konflikcie z liderem regionalnych struktur Ligi - posłem Stanisławem Zadorą. Ten ostatni, zdaniem radnych-secesjonistów był zwolennikiem ręcznego sterowania partią.
- Mimo zmiany szyldu, cały czas pozostajemy w opozycji i nie zamierzamy wspierać rządzącej w naszym regionie lewicy - deklaruje Zapała.
Przypomnijmy, że powstanie Ruchu Samorządowego jest pomysłem wiceministra transportu Bogusława Kowalskiego, który po konflikcie z Romanem Giertychem utworzył własne ugrupowanie składające się przede wszystkim z posłów Ligi, którym było blisko do Prawa i Sprawiedliwości.
Zgodnie z wewnętrzną umową, działacze Ruchu Samorządowego otrzymają w najbliższych wyborach municypalnych jedną szóstą miejsc na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?