Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrolerzy odjechali, można chrzcić!

(adw)
Akcja kontroli jakości paliw stanęła w miejscu. Inspekcja Handlowa nie ma już na nią pieniędzy. W grudniu w województwie śląskim nie skontrolowano ani jednej stacji. W całym kraju - zaledwie kilka.

Akcja kontroli jakości paliw stanęła w miejscu. Inspekcja Handlowa nie ma już na nią pieniędzy. W grudniu w województwie śląskim nie skontrolowano ani jednej stacji. W całym kraju - zaledwie kilka. Kolejne kontrole teoretycznie powinny zacząć się w styczniu, ale dokładny termin nie jest jeszcze znany. Wygląda więc na to, że przez jakiś czas oszuści będą mogli chrzcić olej napędowy i benzynę bez obaw.

Jak zwykle, wszystkiemu winny jest brak przygotowania na czas odpowiednich przepisów. Od 1 stycznia 2004 roku zaczyna obowiązywać ustawa o kontroli jakości paliw, którą przygotowano jeszcze w styczniu bieżącego roku. Problem w tym, że w połowie grudnia Sejm uchwalił nową ustawę, która ma tę styczniową zastąpić. Kiedy to nastąpi - nie wiadomo. Ustawa musi jeszcze przejść przez Senat i zostać podpisana przez prezydenta. Potem dojdą jeszcze przepisy wykonawcze.

Tymczasem okazuje się, że takich przepisów wykonawczych nie ma jeszcze do starej ustawy, czyli tej "przejściowej". Nie wiadomo więc, ile rząd przeznaczy pieniędzy na kontrole. Wcześniej mówiono, że kwota zapewniająca prowadzenie kontroli i monitoringu jakości przez cały rok to ok. 12 milionów złotych. Obecnie przedstawiciele rządu wspominają o jednej trzeciej tej sumy.

Kontrole jakości paliw prowadzone od czerwca do końca listopada tego roku kosztowały 2 mln zł. Sprawdzono jednak tylko część stacji. Hurtownie praktycznie pominięto, choć wiadomo, że to one odpowiadają za fatalną jakość sprzedawanej benzyny i oleju. Można mieć zatem poważne wątpliwości, czy w przyszłym roku inspektorzy sprawdzą wszystkie podmioty gospodarcze w branży, jak wcześniej zakładano.

- Dostaniemy więcej pieniędzy niż w tym roku, to pewne. Ale czy będzie to dwa czy trzy razy więcej, nie wiem - powiedział DZ Eugeniusz Cyra, dyrektor biura kontroli i bezpieczeństwa produktów Inspekcji Handlowej.

Na pocieszenie pozostaje fakt, że Inspekcja Handlowa nie będzie już musiała wydawać pieniędzy na sprzęt do badań (samochody ze specjalnym wyposażeniem) oraz szkolenia inspektorów. Nowa ustawa określi także warunki kontroli, m.in. kwestię pobierania próbek. W ten sposób wyeliminuje możliwości ich zamiany, co do tej pory kilkakrotnie się zdarzało.

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto