Kompania Węglowa zwróciła się do władz powiatowych Wodzisławia Śląskiego, Rudy Śląskiej, Knurowa i Bierunia, by utworzyły technika o specjalnościach górniczych. - W każdym z nich byłyby po dwie klasy, w każdej po 25-30 uczniów. Gdy za trzy lata skończą naukę, zagwarantujemy im pracę w naszych kopalniach, by uzupełnić odejścia wykwalifikowanych pracowników - wyjaśnia Zbigniew Madej, rzecznik KW.
Strzałowych nie ma
Kompania ze swojej strony zapewni przyszłym uczniom także wszelkie możliwe praktyki i warsztaty zawodowe, odzież roboczą i inne materiały ochronne wymagane przepisami BHP.
- Nowa kadra zastąpi wykwalifikowanych pracowników, odchodzących teraz na emerytury i świadczenia górnicze. Szacujemy, że do 2007 roku z naszych kopalń odejdzie około 7 tysięcy pracowników. Będą to oczywiście naturalne odejścia - wyjaśnia Madej.
KW ma ściśle określone potrzeby kadrowe - przede wszystkim brakuje rąk do pracy na dole. - Potrzebni są górnicy strzałowi, instruktorzy strzałowi, pracownicy do obsługi urządzeń wyciągowych, operatorzy maszyn i lokomotyw - wylicza Madej.
Zatrudniają w JSW
Nowi pracownicy są potrzebni także w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Na początku roku przyjęto tam 260 osób. Z tego powodu szefowie spółki musieli się jednak tłumaczyć w Ministerstwie Gospodarki przed Jackiem Piechotą, który nie chce słyszeć o przyjęciach w restrukturyzowanym sektorze.
- Niektórzy się widać przyzwyczaili do ręcznego sterowania gospodarką - komentuje Dominik Kolorz, szef górniczej "Solidarności". - A prawda jest taka, że w polskim górnictwie brakuje rąk do pracy. Są łamane przepisy BHP. 10 lat temu na górnika przypadało 300 ton rocznego wydobycia, a obecnie ponad 700 ton. Wydajność lepsza niż w Niemczech.
Jastrzębski poseł SLD Tadeusz Motowidło zapewnia, że jeszcze w tym roku JSW przyjmie grubo ponad 300 pracowników do tworzonego zakładu remontowego. - Minister Piechota nie będzie się sprzeciwiał, bo o przyjęciach decyduje rynek. Rozmawialiśmy z nim na ten temat - zapewnia poseł Motowidło.
Dobra wiadomość
Powiatom pomysł otwarcia szkół także przypadł do gustu. W czterech miastach już szykują się od otwarcia.
- Jak wszystko pójdzie dobrze, klasy otworzymy w Powiatowym Centrum Kształcenia Ustawicznego i Doradztwa Metodycznego przy ul. Gałczyńskiego 1 - wyjaśnia Józef Szymaniec, rzecznik wodzisławskiego powiatu. Władze powiatu spotkały się w tej sprawie z szefami KW 20 maja. - Podpiszemy z Kompanią stosowne porozumienie - dodaje Szymaniec.
Wszystko wskazuje na to, że w Wodzisławiu kształcić się będą także specjaliści potrzebni do pracy na wyższych stanowiskach górniczych.
- Władze krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej zadeklarowały, że za rok uruchomią u nas kierunek studiów o specjalności "Ekonomika i zarządzanie górnictwem" - informuje Szymaniec.
Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?