Koronawirus: Od poniedziałku wszystkie szkoły w Polsce zamknięte na 2 tygodnie

Koronawirus: Od poniedziałku wszystkie szkoły w Polsce zamknięte na 2 tygodnie

W związku z zagrożeniem koronawirusa, wszystkie szkoły w Polsce od poniedziałku 16 marca zamknięte na2 tygodnie - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

- Podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych, a także szkół wyższych na dwa tygodnie od poniedziałku - ogłosił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

- Rząd musi działać natychmiast, po to by nasza służba zdrowia, nasz system był przygotowany na przyjęcie większej liczby koronawirusa. We Włoszech system zdrowia jest w tarapatach - mówił premier.

Tłumaczył, że izolacja chorych, kwarantanna jest niezwykle ważnym elementem.

- Jesteśmy w stanie bardzo specjalnym, niektóre państwa, regiony się zamykają. Zamykają swoje instytucje, ograniczają dostęp . My reagujemy szybciej od innych, by minimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa - mówił Morawiecki.

Najlepszą metodą walki z ta pandemią globalną jest pewne odosobnienie, izolacja, zakaz dużych skupisk ludzkich.

Musimy dziś, zdając sobie sprawę, że będzie to prowadziło do zakłócenia życia – dotknie to oświaty, szkolnictwa wyższego, nasze działania są słuszne - dodaje.

Zajęcia edukacyjne nie będą się jednak odbywały od jutra.

- Od jutra nie będą jednak dostępne do działań edukacyjnych - sprecyzował premier.

Co to oznacza? Jak tłumaczy Dariusz Piontkowski minister edukacji:

- Od dnia jutrzejszego zawieszamy zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w przypadku dzieci najmłodszych w przedszkolach i szkołach podstawowych trudno znaleźć opiekę z dnia na dzień. Dlatego w szczególnych przypadkach rodzice mogą je wysłać jutro i pojutrze do szkół, ale nauczyciele nie będą prowadzić standardowych lekcji - poinformował.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski przestrzegał, by młodzież nie traktowała zamknięcia szkół jako wakacji, czy ferii. To nie są ferie. Chodzi o to, by maksymalnie ograniczać wyjścia z domu.

Minister wspomniał, że we Włoszech zignorowano sprawę, młodzież chodziła do klubów. Skończyło się dramatycznie...