Polskie koszykarki zanotowały trzy z rzędu zwycięstwa w kwalifikacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy we Włoszech. Dziś w miejscowości Gospic zagrają z Chorwatkami, z którymi wygrały w Gorzowie Wlkp, po heroicznym boju - 74:72. Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza walczą o pierwsze miejsce w grupie z Niemkami (oba zespoły mają po 7 punktów). Po tym, jak koszykarze wygrali kwalifikacje do ME, prezes Polskiego Związku Koszykówki, Roman Ludwiczuk oczekuje tego samego od kobiecej kadry. Łatwo nie będzie, bo mamy bardzo młody zespół, a na dodatek kontuzjowana jest Małgorzata Dydek (złamanie palca). - Najstarszymi zawodniczkami w zespole są Ewelina Kobryn i Agnieszka Bibrzycka, które mają po 24 lata, a reszta to dziewiętnastolatki i dwudziestolatki - przypomina trener Koziorowicz. - Wygrana z Chorwacją, w kontekście awansu, jest nam bardzo potrzebna. Tam musimy walczyć o zwycięstwo. Początek meczu Chorwatek z Polkami o godzinie 19.00. Pół godziny później rozpocznie się spotkanie Niemek ze Szwedkami.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?