MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto skorzysta na szybkim wzroście gospodarczym?

Mariusz Urbanke
Anna Mieszkowska, doradca finansowy Money Expert SA
Anna Mieszkowska, doradca finansowy Money Expert SA
Przyszłoroczny budżet nie zapowiada się dla przeciętnego Polaka źle - ma być więcej pieniędzy na ochronę zdrowia, sferę socjalną, rolnictwo. Na przyszły rok zaplanowano też podwyżkę rent i emerytur.

Przyszłoroczny budżet nie zapowiada się dla przeciętnego Polaka źle - ma być więcej pieniędzy na ochronę zdrowia, sferę socjalną, rolnictwo. Na przyszły rok zaplanowano też podwyżkę rent i emerytur. Mimo to wielu ekspertów ostrzega, że przejadamy owoce szybkiego wzrostu gospodarczego, a rząd zamiast reformować finanse państwa, zwiększa dług publiczny.

Podatki w zamrażarce

Przedsiębiorcy należący do PKPP Lewiatan twierdzą, że odbije się to na kieszeni każdego Polaka. Ich zdaniem przyszły rok będzie kolejnym, w którym wzrosną obciążenia podatkowe, gdyż udział dochodów podatkowych ulegnie podwyższeniu do 17,4 proc. Produktu Krajowego Brutto - z 16,8 proc. w 2006 r. Rzeczywiście, od nowego roku zapowiadane są podwyżki akcyzy na benzynę, olej opałowy, papierosy i gaz do samochodów. Nie spadną - mimo wcześniejszych zapowiedzi - stawki podatku dochodowego od osób fizycznych. Nie udało się też obniżyć obciążeń parapodatkowych - w tym tych, które mają zasadniczy wpływ na koszty pracy w Polsce. Nic więc dziwnego, że przedsiębiorcy mówią od drenowaniu firm kosztem zwiększania wydatków socjalnych. - Polska marnuje niepowtarzalną szansę ograniczenia dynamiki wydatków i zmiany ich struktury w kierunku prorozwojowym, kiedy rośnie zatrudnienie, maleje bezrobocie i następuje solidny wzrost płac realnych, a zatem wtedy, kiedy przesunięcia byłyby najmniej bolesne - ocenia dr Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan.

Eksperci podkreślają, że wysokie podatki i składki na ubezpieczenie społeczne oznaczają zabieranie pieniędzy najbardziej przedsiębiorczym i kosztowną dystrybucję tych środków wśród potrzebujących. Z analiz wynika, że na każde 1000 złotych wydane z budżetu państwa na pomoc socjalną przypada aż 400 złotych kosztów, które pochłania machina biurokratyczna dzieląca te pieniądze.

Kosztowne ubezpieczenia

Krajową Izbę Gospodarczą niepokoi szczególnie fakt, że coraz więcej dopłacamy do ubezpieczeń społecznych. - Z zaniepokojeniem obserwuje sposób finansowania Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS poprzez dotację z budżetu państwa wynoszącą ponad 15 mld zł. tj. ponad 92 proc. planowanych przychodów - twierdzi Andrzej Arendarski, prezes KIG.

Jego zdaniem, stopniowe zwiększanie finansowania emerytalno-rentowego KRUS, ze źródeł pozabudżetowych, powinno nastąpić już w przyszłym roku, np. w wyniku zróżnicowania stawek ubezpieczeniowych w zależności od dochodów rolników. Inaczej system emerytalno-rentowy będzie pochłaniał coraz więcej pieniędzy, co doprowadzi do jeszcze większego zadłużenia państwa.

Minister finansów Zyta Gilowska przyznaje, że w przyszłym roku dług publiczny przekroczy tzw. pierwszy poziom ostrożnościowy, czyli 50 proc. PKB. Jednocześnie dodaje jednak, że nasza gospodarka rozwija się bardzo szybko, dzięki czemu wpływy do budżetu rosną i kryzys finansowy - taki, jak choćby na Węgrzech - nam nie grozi.

Drastyczne kroki

Rada Polityki Pieniężnej ostrzega jednak, że gdyby relacja długu publicznego przekroczyła 55 proc. PKB, to "konieczne byłoby podjęcie drastycznych kroków dostosowawczych". Przekładając to na język zrozumiały dla każdego z nas - trzeba byłoby szybko podnosić podstawowe stopy procentowe. A za tym przyszedłby wzrost oprocentowania kredytów w bankach - czyli uderzenie we wszystkich, którzy budują się na kredyt, kupują za pożyczone pieniądze samochody czy maszyny do firm.

Anna Mieszkowska, doradca finansowy Money Expert SA

Nadal utrzymuje się dobra koniunktura w przemyśle przetwórczym, a analitycy przewidują, że sytuacja ta nie powinna ulec zmianie w najbliższym czasie. Przybywa zamówień, a przedsiębiorcy mają nadzieję, że produkcja będzie rosła. Poprawiają się też finanse firm, a także poziom zatrudnienia.

Jednak zapewne w najbliższym czasie nastąpi wzrost cen, m.in. artykułów spożywczych i metalowych. Tanieć będą natomiast najprawdopodobniej samochody, a także sprzęt RTV.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto