Prywatyzacja Polskich Hut Stali wciąż wzbudyza kontrowersje. Ciągle mówi o układach i powiązaniach..
– O ile można spokojnie mówić o zajmowaniu przez LNM wysokiej pozycji w produkcji stali, o tyle sfera społeczna zajmuje u Hindusów ostatnie miejsce. W RPA zwolnili ostatnio 30 tysięcy ludzi– mówi Władysław Molęcki, przewodniczący NSZZ Solidarność w Hucie Katowice.
Zdaniem związkowców, obowiązujący w Polsce kodeks pracy nie jest przez Hindusów respektowany. Każdy za to musi złożyć podpis pod Kodeksem Etyki Biznesu LNM, zwyczajną lojalką. Jego złamanie grozi dyscyplinarnym zwolnieniem.
– Nastroje wśród załogi są fatalne– podkreśla Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący ds. interwencji i prawa pracy Solidarności.
Jeszcze gorsza atmosfera panuje wśród pracowników administracji, która ma być w poważnym stopniu zredukowana.
– Ludzie buntują się, ale wiedzą się, że jakikolwiek przejaw buntu może spowodować utratę pracy. Naszym zdaniem takie działania inwestora przyspieszą tylko rewolucję. Ale nie przemysłową. To będzie rewolucja społeczna – uważa Molęcki.
Na temat redukcji zatrudnienia wypowiadają się również przedstawiciele IPS, można jednak odnieść wrażenie, że mówią tylko o liczbach.
– Zgodnie z biznesplanem IPS SA i ustaleniami z Komisją Europejską zatrudnienie w IPS SA oraz w spółkach zostanie ograniczone do 10.411 osób do końca 2006 roku. 5 sierpnia zarząd IPS SA zaakceptował wniosek dyrektora personalnego o zatrudnienie w produkcji 78 niezbędnych pracowników. Jeżeli zaś chodzi o administrację, to w docelowej strukturze zatrudnienia na stanowiskach administracyjnych ma pracować 8 proc. pracowników – odpowiada Filip Kuźniak z Biura Komunikacji Społecznej IPS SA.
Dziennikarzom DZ udało się dotrzeć do biznesplanu Polskich Hut Stali, który dokładnie opisuje planowane inwestycje w hutach należących do PHS, czyli świętochłowickiej Hucie Florian, krakowskiej Hucie im. Sendzimira, Hucie Katowice i sosnowieckiej Hucie Cedler. Nic z tych planów rozwoju nie wyszło.
Kontrargument wytaczany przy tej okazji przez IPS jest taki, że dokumenty regulujące przeprowadzenie inwestycji mówią tylko o terminach zakończenia prac, nie ma mowy o ich rozpoczęciu.
– Program inwestycyjny IPS SA, którego przeprowadzenie będzie kosztowało 2,4 mln zł, ma zakończyć się zgodnie z umową prywatyzacyjną do końca 2006 roku. Obecnie trwają procedury przetargowe dla projektów inwestycyjnych – zaznacza Kuźniak.
Takie wyjaśnienia nie zadowalają jednak związków zawodowych. Ich zdaniem, skoro budowa urządzenia Ciągłego Odlewania Stali trwa minimum 20 miesięcy, to w ciągu najbliższych czterech miesięcy trzeba by ruszyć z robotami. A nic tego nie zapowiada.
– Zrobią pewnie podobnie jak w Hucie Florian. Zaproszą ministra, uroczyście wbiją łopatę, może wykopią dziurę w ziemi i na tym się skończy – sceptycznie kwituje Majchrzak.
Przekazanie udziałów w PHS hinduskiemu koncernowi to jedno. Drugą sprawą było dorzucenie w prezencie większościowych pakietów w koksowniach Zdzieszowice i Sendzimir, zakładach wytwarzających ponad połowę polskiej produkcji tego surowca, wynoszącej obecnie ponad 10 mln ton rocznie. Polska jest drugim po Chinach producentem koksu hutniczego.
– Obecnie tona koksu kosztuje blisko 300 dolarów, a jeszcze niedawno cena nie przekraczała 75 dolarów – mówią związkowcy. – Dając prywatnemu przedsiębiorcy do ręki takie źródło dochodów popełniliśmy niewybaczalny błąd.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?