Dziś czwarty dzień zgrupowania zawodników II-ligowego MC Podbeskidzie, którzy przygotowują się w Kuźni Raciborskiej. W ciągu ośmiu dni piłkarze wykonają sporo pracy, dzięki której mają naładować akumlatory przed zbliżającym się sezonem. Ekipa MC Podbeskidzie mieszka w hotelu Grafia. Stąd do boiska jest 10 minut drogi.
- Mamy tu dobre warunki do pracy. Szef hotelu, w którym mieszkamy, bardzo o nas dba. O każdej porze dnia mamy do dyspozycji boisko z dobrą nawierzchnią. Wokół las, cisza i spokój - relacjonuje trener Wojciech Borecki.
Wczoraj piłkarze mieli zaplanowany kolejny sparing, tym razem z Odrą Opole. Jutro podopieczni trenera Boreckiego dwukrotnie wybiegną na boisko - najpierw zagrają z Carbo Gliwice, a potem z Górnikiem Jastrzębie.
Obóz przygotowawczy jest drobiazgowo zorganizowany. Trener ma na uwadze wszystko, nawet... posiłki.
- W momencie, gdy gramy mecze kontrolne jemy coś innego niż wtedy, gdy mamy w planie zwykłe treningi. Ingerujemy w jadłospis i ustalamy go wspólnie z kierowniczką żywienia - tłumaczy. I tak wczoraj, gdy w planie był mecz z Odrą Opole, piłkarze MC na obiad zjedli gotowaną pierś z kurczaka w potrawce jarzynowej. Do tego ryż.
- Wszystko lekkostrawne, smaczne i przyjemne - śmieje się szkoleniowiec. - Przede wszystkim żadnych ziemniaków, mięso jest gotowane w jarzynach - zastrzega.
Ciężkie treningi dają się jednak we znaki. Już po pierwszych dniach można zauważyć zmęczenie. Masażysta zespołu, Marek Ociepka ma pełne ręce roboty.
- Non stop ktoś przychodzi, ale wszystko jest na dobrej drodze. Z reguły piłkarze narzekają na tzw. zakwasy mięśniowe. Tylko Piotrek Czak i ,Buła" (Dawid Bułka - przyp. red.) są w tak dobrej formie, że w głowie się nie mieści. Gorzej z nowymi zawodnikami. Ci z niższych klas nie mieli wcześniej takiego przygotowania motorycznego i organizm nie jest przyzwyczajony - tłumaczy maser MC Podbeskidzie. Bielszczanie dodatkowo korzystają z usług rybnickiego gabinetu odnowy biologicznej, w którym mają do dyspozycji m.in. masaże podwodne, bicze szkockie, wirówki i saunę.
- To profesjonalny gabinet - podkreślają Borecki i Ociepka. Z odnowy biologicznej zawodnicy skorzystają także po środowych grach kontrolnych i po sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze, który rozegrają na zakończenie zgrupowania.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?