Lato ćpuna

Piętnaście osób, które posiadały bądź rozprowadzały narkotyki, zatrzymali w czasie minionego weekendu policjanci z Bielska Białej, Czeladzi, Częstochowy, Gliwic, Myszkowa i Tychów.
Zabezpieczono: 228 działek amfetaminy, 151 gram marihuany, 90 tabletek psychotropowych.

Właśnie w czasie wakacji dzieci najczęściej eksperymentują ze środkami odurzającymi i narkotykami – ekstazą, amfetaminą, marihuaną. Najmłodsza z zatrzymanych teraz osób ma zaledwie 16 lat i mieszka w Częstochowie. W dzielnicy Wyczerpy zatrzymano ją z koleżanką, która jest tylko o rok od niej starsza.

W Bielsku wpadło w ostatni weekend z amfetaminą i marihuaną czterech młodych mężczyzn. Jeden z nich to dziewiętnastolatek. Najstarszy miał 27 lat i w maluchu, zaparkowanym w pobliżu dyskoteki, trzymał 11 działek amfy. Marcina M. z Gliwic, 24-latka, złapano w mieście aż ze 170 działkami amfetaminy.

Dilerów łapiemy praktycznie codziennie. W porównaniu z ubiegłym rokiem o 43 proc. wzrosła wykrywalność przestępstw narkotykowych – mówi komisarz Piotr Bieniak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Funkcjonariusze wyposażeni zostali w specjalne testery do szybkiego sprawdzenia, czy osoba siedząca za kierownicą brała środki odurzające. Często się zdarza, że spod dyskotek wyjeżdżają autami po wcześniejszym zażyciu narkotyku. Jest to tak samo niedopuszczalne, jak prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu.

Ten rok zaczął się szokującą sprawą – ujawnieniem pod Gliwicami 90 tys. tabletek ekstazy (największy w Polsce przemyt z Holandii) i zlikwidowaniem w Katowicach dwóch laboratoriów amfetaminy. Kolejne miesiące nie były lepsze. W marcu policjanci zatrzymali transport 16 kg narkotyków – głównie amfetaminy, kokainy i tabletek ekstazy. W czerwcu wpadł w Częstochowie diler poszukiwany listem gończym – Wojciech B., 25-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej.

Wykryte przestępstwa narkotykowe w woj. śląskim (pierwsze półrocze)
rok 2004 2005
ilość przestępstw 2.880 4.117
podejrzani 1.293 1.817
nieletni 214 283
akty oskarżenia 214 283

Ściąga dla rodziców
Najczęściej pojawiające się słowa w slangu narkotykowym:
* buzować, grzać, hajcować – odurzać się, zażywać narkotyki
* być w ciągu (cugu) – codziennie zażywać narkotyki
* cyknąć, huknąć, dać w żyłę (w kanał) – wstrzykiwać narkotyk
* jarać, palić – odurzać się marihuaną
* przymulić – zasnąć po środkach psychotropowych
* skręt, dżoint – papieros skręcony z marihuany
* amfetamina – amfa, benn, crystal, dynamit, dziwak, królewska, no sleep, proszek, pyłek
* marihuana – acapulco gold, doniczka, gras, trawa, ziele, maryśka, marycha
* haszysz – afgan, african black, bombay black, czarne maroko, czerwony grant, hasz
* heroina – biała dama, hera, zourbie, mączka
* LSD – blue dragon, budda, słoneczny uśmiech, odbita warga, młot i sierp
* kokaina – bazooka, berenika, biała dama, uderzenie, koka, koksik, boliwijski maszerujący proszek
* grzybki – halucynki, łysiak wspaniały
* morfina – maja, morfeusz, siostra
Używanie tego rodzaju słów przez dziecko może oznaczać, że ma ono kontakt z ludźmi przyjmującymi narkotyki, nie musi jednak samo je brać.
Nie wolno lekceważyć zmian w sposobie bycia i zachowania dziecka: huśtawka nastrojów, nadmierny apetyt lub jego brak, zamykanie się w pokoju i niechęć do rozmów, częste wietrzenie pokoju – używanie kadzidełek i odświeżaczy powietrza, powtarzające się zgłaszanie zagubień lub kradzieży pieniędzy, przewlekły katar, krwawienie z nosa, zaburzenia pamięci oraz toku myślenia, przekrwione oczy, nadmiernie zwężone lub rozszerzone źrenice nie reagujące na światło, bełkotliwa, niewyraźna mowa, słodkawa woń oddechu, włosów, ubrania.