Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lato w Beskidach minęło spokojnie,

(wot)
W wakacje ratowników spotkać można było nawet w centrum handlowym. Na zdjęciu Jerzy Siodłak  (z lewej) i Eugeniusz Sawicki.
W wakacje ratowników spotkać można było nawet w centrum handlowym. Na zdjęciu Jerzy Siodłak (z lewej) i Eugeniusz Sawicki.
Po pracowitej zimie, przyszło spokojne lato, mogą powiedzieć ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Wakacyjne miesiące upłynęły w Beskidach Małym, Śląskim i Żywieckim w miarę spokojnie.

Po pracowitej zimie, przyszło spokojne lato, mogą powiedzieć ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Wakacyjne miesiące upłynęły w Beskidach Małym, Śląskim i Żywieckim w miarę spokojnie.

- Na szczęście w naszych górach nikt nie zginął - mówi Zenon Kubala, jeden z ratowników. - Wydarzyło się natomiast kilka ciężkich wypadków z udziałem lotniarzy i rowerzystów. W jednym przypadku na pomoc ściągnęliśmy śmigłowiec, bo zachodziło podejrzenie złamania kręgosłupa u lotniarza. Z kolei dla rowerzystów feralny był jeden z sierpniowych weekendów. Przez trzy dni rozbiło się kilku cyklistów. Jeden stracił wszystkie zęby. Nie zanotowaliśmy zaginięć.

Beskidzkich goprowców można było spotkać nie tylko w górach. Przed tygodniem zabezpieczali rajd ekstremalny "Adventure Trophy", który odbył się na Żywiecczyźnie, uczestniczyli także w otwarciu wystawy "Zawodowcy" w bielskiej "Sferze".

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto