Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lecą głowy bankierów, kredyty pójdą w górę

Łukasz Pałka
Kryzys na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych, który zajrzał w oczy inwestorom już w sierpniu, teraz wraca ze zdwojoną siłą. Jego skutki jako pierwsi w ostatnich dniach odczuli szefowie bankowych gigantów: Stan ...

Kryzys na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych, który zajrzał w oczy inwestorom już w sierpniu, teraz wraca ze zdwojoną siłą. Jego skutki jako pierwsi w ostatnich dniach odczuli szefowie bankowych gigantów: Stan O'Neal z Merrill Lynch i Charles Prince z Citigroup. Pożegnali się oni ze swoimi stanowiskami, gdy okazało się, że ich banki poniosły gigantyczne straty na inwestycjach związanych z kredytami hipotecznymi.

Odejścia Prince'a inwestorzy domagali się już kilka miesięcy temu. Ostatecznie przesądziła o tym jednak analityk Meredith Whitney, której słowa o tym, że bank musi pozyskać 30 mld dol. na rezerwy kapitałowe, spowodowały spadek kursu akcji aż o 7 proc.

Ekonomiści są jednak zdania, że to nie koniec bankowych dymisji na wysokich szczeblach. Co więcej, za bezmyślność bankierów zapłacą wszyscy - zarówno giełdowi gracze, jak i osoby spłacające kredyty hipoteczne. Ci pierwsi mogą być pewni dużych spadków na giełdzie i tego, że ich oszczędności zaczną topnieć. Drudzy zapłacą wyższe raty kredytów, bo w górę pójdą stopy procentowe.

Przed głęboką korektą przestrzegł wczoraj także miliarder George Soros, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie. Jego zdaniem amerykańska gospodarka po latach potężnej konsumpcji i wydatków stoi na krawędzi kryzysu. A niekorzystna sytuacja za oceanem będzie miała poważne skutki także w innych krajach. Nie ominą one prawdopodobnie także Polski.

- Przełomowy dla całej branży finansowej będzie koniec roku, gdy zobaczymy kolejne trupy w szafie - uważa Mateusz Walczak, prezes New World Alternative Investments. - Merrill Lynch i Citigroup to przecież nie jedyni gracze na rynku kredytów hipotecznych. Zaangażowane są w niego wszystkie największe instytucje finansowe na świecie.

Właśnie dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe tygodnie przyniosą wieści o kolejnych rekinach finansjery, którzy tracą swoje posady.

- Takie informacje potęgują niepewność na rynkach i mogą spowodować duże spadki na giełdach. Także w Warszawie - mówi Katarzyna Siwek, analityk firmy doradczej Expander.

Kolejne obniżki stóp procentowych w USA mogą okazać się niewystarczające i już nie uratują nas przed tąpnięciem. - Optymizm powrócił na giełdy tylko na chwilę, gdy amerykański bank centralny obniżył stopy 0,5 proc. Ale już ostatnia mniejsza obniżka nie wzbudziła takiego entuzjazmu wśród inwestorów - uważa Katarzyna Siwek.

Zagrożeniem dla rynków jest wreszcie rosnąca inflacja, którą nakręcają głównie szybujące w górę ceny surowców. - To powoduje, że światowa gospodarka wchodzi na drogę bez wyjścia - mówi Mateusz Walczak. Banki centralne dla ratowania rynków finansowych mogłyby obniżać stopy procentowe. To jednak sprzyja wzrostowi inflacji. A żeby jej przeciwdziałać, trzeba stopy podwyższać.

I właśnie na taki krok w najbliższym czasie będą decydować się banki centralne w Europie. To zła wiadomość dla osób, które spłacają kredyty hipoteczne zarówno w złotówkach, jak i we frankach szwajcarskich. Spodziewana podwyżka stóp procentowych przez polską Radę Polityki Pieniężnej czy szwajcarski bank centralny spowodują bowiem, że w górę pójdą raty spłacanych przez nich kredytów hipotecznych.

Łańcuszek pękł

Finansiści stworzyli łańcuszek św. Antoniego, którego nie opanowali.

To główna przyczynakryzysu na rynkach finansowych. Banki, z chęć zysku udzielały coraz gorzej zabezpieczonych kredytów hipotecznych. By móc udzielać ich coraz więcej, zaczęły sprzedawać zobowiązania innym %07instytucjom finansowym. Te na ich postawie emitowały papiery wartościowe, które skupowały m.in. fundusze inwestycyjne z całego świata. Tak napompowana bańka musiała pęknąć. Pękła, gdy Amerykanie zaczęli mieć kłopoty ze spłatą swych długów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto