Leki spoza apteki

Aż trzech na czterech Polaków w ciągu ostatniego półrocza kupiło leki, które są bez recepty. Co piąty z nas zaopatrywał się w medykamenty poza apteką.

Według raportu "Zwyczaje zakupowe Polaków związane z nabywaniem leków", przygotowanego przez TNS OBOP, co czwarta osoba kupująca leki bez recepty (OTC) to mężczyzna. Panowie znacznie częściej niż kobiety zaopatrują się w także w leki poza apteką. Po medykamenty z półki sklepowej częściej też sięgają ludzie młodzi, samodzielni finansowo i społecznie, a więc przede wszystkim w wieku 20-29 lat. Stanowią aż 27 proc. kupujących.

Największą rezerwę wobec kupowania leków poza apteką obserwuje się jedynie wśród osób powyżej 60 roku życia. Tylko co ósmy z nich kupuje je w sklepach).

Czy to oznacza, że apteki splajtują? Bynajmniej. Nadal najpopularniejszym miejscem zakupu jest apteka, w której w ciągu ostatnich 6 miesięcy nabyło leki około 95 proc. kupujących. Najpopularniejszymi miejscami zakupu leków poza apteką są sklepy osiedlowe oraz sklepy spożywcze znajdujące się blisko miejsca zamieszkania. Zakupu dokonał tam co dziesiąty konsument. Inne popularne miejsca zakupu leków to supermarket i kiosk z prasą, gdzie leki kupowało 5 proc. zainteresowanych środkami dostępnymi bez recepty.

- Wyniki badania pokazują, że polski konsument przyzwyczaja się do tego, że leki można kupować nie tylko w aptece. Proces ten oczywiście przebiega nie ta k szybko, jak by tego oczekiwały firmy farmaceutyczne upatrujące w rozszerzeniu dostępności leków szansy na zwiększenie sprzedaży - komentuje Magdalena Sawińska z TNS OBOP.

Badanie pokazuje także, jak trudno jest przełamać zwyczaje, obawy i niepokoje związane z zaufaniem do produktu i miejscem jego sprzedaży.