Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mama z promilami

(wot, mokr, pas, maki)
Marek Nycz
Marek Nycz
Policjanci w różnych miastach naszego regionu zatrzymali kilkoro kompletnie pijanych rodziców, którzy "opiekowali się" dziećmi. Mama - rekordzistka miała cztery promile alkoholu! W czwartkowe popołudnie, 41-letnia ...

Policjanci w różnych miastach naszego regionu zatrzymali kilkoro kompletnie pijanych rodziców, którzy "opiekowali się" dziećmi. Mama - rekordzistka miała cztery promile alkoholu!

W czwartkowe popołudnie, 41-letnia bielszczanka Danuta G. zadzwoniła na policję i zgłosiła, że została pobita przez męża. Policjanci w mieszkaniu przy ulicy Filomatów zastali kompletnie zalanych małżonków oraz dwumiesięczne dziecko bez opieki.

- Badanie alkomatem wykazało, że mieli trzy promile alkoholu. Noc spędzili w izbie wytrzeźwień. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności - powiedziała Elwira Jurasz, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

Do podobnego zdarzenia doszło w Sosnowcu. W czwartek policjanci zatrzymali w jednym z mieszkań przy ul. Baczyńskiego 32-letnią mieszkankę Rudy Śląskiej, która brała udział w alkoholowej libacji. Pod jej opieką cały czas pozostawała dwójka dzieci, 10-letni chłopiec i 8-letnia dziewczynka.

Dyżurny KMP w Sosnowcu odebrał telefon od psycholożki z Rudy Śląskiej, która dostała sygnał od swojej podopiecznej, że jest siłą przetrzymywana w Sosnowcu, w mieszkaniu swojego konkubenta i jego ojca. Kiedy policjanci zjawili się w mieszkaniu, okazało się, że cała trójka jest kompletnie pijana. Pierwsze badanie u Moniki S. wykazało 3,99 promila alkoholu, a wynik kolejnego przekroczył 4 promile - informuje Grzegorz Wierzbicki, oficer prasowy sosnowieckiej KMP.

Mieszkanka Rudy Śląskiej została zatrzymana. Była już przesłuchiwana, grozi jej kara pozbawienia wolności do 3 lat.

W Zabrzu pijanych w sztok rodziców ośmiomiesięcznego chłopczyka nie zbudził płacz głodnego dziecka. Kamiennym snem spali po urodzinowej imprezie kolegi. Do zdarzenia doszło wczoraj przy ul. Nocznickiego w Zabrzu. Sąsiedzi zaalarmowali policję, że od dłuższego czasu w mieszkaniu płacze dziecko, a nikt z domowników nie otwiera drzwi.

Policjanci długo dobijali się do mieszkania. Kiedy weszli okazało się, że 22-letnia matka miała ponad 2 promile, tatuś - 26-latek - 2,6 promila.

- W trakcie interwencji w mieszkaniu zjawił się mężczyzna, który przedstawił się jako ojciec chrzestny chłopczyka - relacjonuje Marek Wypych, rzecznik gliwickiej policji. - Natychmiast zajął się dzieckiem.

Podobnych przypadków braku opieki pijanych rodziców nad dziećmi było w ciągu ostatnich tygodni wiele. W Będzinie 11-miesięczny malec wypadł z wózka, który prowadziła pijana mamusia. Kilkanaście dni temu Sąd Rejonowy w Sosnowcu tymczasowo aresztował 28-letnią Ewę Ż., która była tak pijana, że nie mogła sprawować opieki nad dwójką swoich małych dzieci.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto