Ważą się losy budżetu na 2007 rok. Dziś przyszłoroczny budżet ma przyjąć rząd, później projekt trafi pod obrady Sejmu. To ustawa ważna nie tylko dla całej gospodarki państwa, ale i dla obywateli. Niestety z budżetowych planów wynika, że nastąpi wzrost fiskalizmu, szczególnie poprzez wzrost podatków pośrednich, takich jak akcyza na paliwa czy papierosy. Nie ma też mowy o obniżeniu podatków od osób fizycznych od przyszłego roku.
- Przyjęty pakiet zmian podatkowych zawiera wiele elementów niekorzystnych dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz całej polskiej gospodarki. Jak inaczej można określić propozycję wyeliminowania już od 2007 r. ryczałtu od podmiotów ewidencjonowanych, a od 2009 r. opodatkowania w formie karty podatkowej - uważa Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izba Gospodarczej.
Zdaniem KIG, zapowiedź wprowadzenia dopiero od 2009 r. dwóch stawek w podatku dochodowym od osób fizycznych - 18 i 32 proc. może zostać odczytane jako niedotrzymanie obietnic wyborczych. W ocenie KIG koszt wprowadzenia dwóch stawek podatkowych nie powinien być wyższy niższy koszt planowanych w przyszłym roku dopłat do paliwa rolniczego. - Pragniemy także przypomnieć, że obniżenie stawki podatku dochodowego dla osób prawnych - z 27 do 19 proc., spowodowało wzrost, a nie spadek wpływów podatkowych do budżetu państwa - twierdzi Arendarski.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?