Michał Zaleski wciąż zajmuje gabinet prezydenta Torunia. Za zgodą Pawła Gulewskiego

Michał Zaleski w swoim prezydenckim gabinecie w głównym budynku Urzędu Miasta Torunia przy Wałach gen. Sikorskiego 8 spędził prawie 22 lata. Zapewne w tym czasie zdołał zgromadzić wiele rzeczy. Na przygotowania do opuszczenia gabinetu miał teoretycznie czas od 22 kwietnia, gdy ogłoszono oficjalne wyniki drugiej tury wyborów. Ale tylko teoretycznie, bo formalnie do 7 maja pełnił obowiązki prezydenta miasta. Raczej trudno byłoby to pogodzić z pracami porządkowymi w służbowym pomieszczeniu.

Zwolennikom spiskowej teorii dziejów spieszymy donieść, że afery żadnej nie ma. Nowy prezydent Paweł Gulewski wykazał się zrozumieniem i zajął gabinet wiceprezydenta miasta.

- Panowie ustalili, że ustępujący prezydent opuści swój dotychczasowy gabinet do końca maja - mówi rzecznik prasowy prezydenta Torunia Malwina Jeżewska. - Paweł Gulewski ma świadomość, że w pomieszczeniu Michała Zaleskiego nagromadziło się wiele rzeczy i dokumentów, które trzeba zarchiwizować. Nie da się tego zrobić w kilka dni. Dlatego tymczasowo nowy prezydent zajął gabinet dotychczasowego wiceprezydenta miasta Zbigniewa Fiderewicza.

Co ciekawe - od początku czerwca nie zastaniemy Pawła Gulewskiego we "właściwym" gabinecie. Zanim tak się stanie, w pomieszczeniu zostanie przeprowadzony remont.

Z kolei Michał Zaleski przeniesie się piętro wyżej, gdzie funkcjonuje pomieszczenie przeznaczone dla radnych Rady Miasta Torunia.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<