Mistrzostwa świata siatkarzy w Japonii

Polskim siatkarkom nie udało się zawojować na mistrzostwach świata i wróciły do kraju bez medalu. Teraz pora na siatkarzy. Przed wyjazdem do Japonii trener Raul Lozano zapowiedział, że jego zespół stać na zajęcie 5-6 miejsce. Siatkarze stawiają sobie wyżej poprzeczkę i zapowiadają, że wrócą z Azji z medalem. Podobno tak silnej reprezentacji jeszcze nie mieliśmy.

- Jedziemy po medal - mówi lider polskiej drużyny Sebastian Świderski. - Zdajemy sobie sprawę, że na mistrzostwach nie ma słabych przeciwników. Każdy chce wygrać. To dla niektórych zawodników ostatni dzwonek, aby sięgnąć po sukces. Wierzę, że stać nas na wywalczenie medalu.

Po raz ostatni nasi siatkarze stanęli na podium 32 lata temu w Meksyku. Prowadzona wówczas przez Huberta Wgnera drużyna wywalczyła złoty medal. Cztery lata temu nasza drużyna zajęła 9-12 miejsce.

- Nas też stać na medal - uważa Michał Winiarski. - Do tej pory wiem, jak taki sukces smakuje w juniorach. Teraz chciałbym poznać jego smak w dorosłej siatkówce. Marzę, aby pod koniec imprezy na naszych szyjach zawisły medale. Obojętnie jakiego koloru.

Faworytem mistrzostw świata są Brazylijczycy, choć po złoty medal zamierzają sięgnąć Rosjanie. Pragną zrewanżować się podopiecznym Bernardo Rezonde za poprzednie mistrzostwa, które przegrali po pięciosetowej walce.

- Naszym celem jest złoty medal - mówi trener ekipy Rosji Zoran Gajić.

W walce o medale mogą liczyć się także Włosi, których z pewnością nie zadowoliła 5 pozycja cztery lata temu.

Raul Lozano

Urodzony: 3 września 1956 roku.

Kariera trenerska: 1981 debiut w Gimmasia Esgrima (I liga argentyńska), potem prowadził zespoły Ferrocaril Oeste (Argentyna), Rex Pordenone (Włochy), Misura Milan Volley (Włochy), Lube Banca Macerata (Włochy), Iveco Palermo (Włochy), Sisley Treviso (Włochy), Iraklis Saloniki (Grecja). Był trenerem reprezentacji Hiszpanii w latach 1997-99 i 1999- 2000. Reprezentację Polski przejął w 2005 roku. Jest pierwszym zagranicznym trenerem w historii reprezentacji Polski. Pod jego kierunkiem polski zespół zajął czwarte miejsce w Lidze Światowej w 2005 roku, zaś na mistrzostwach Europy w Rzymie wywalczył piąte miejsce.

Z Chinami, Argentyną, Egiptem, Portoryko i Japonią zagrają polscy siatkarze w mistrzostwach świata. Fachowcy przyjęli z zadowoleniem wyniki losowania. Drugi trener reprezentacji Alojzy Świderek wręcz powiedział, że "w grupie nie ma z kim przegrać." Większość rywali jest dobrze znana polskim siatkarzom. Egipcjanie byli na ostatnim Memoriale Huberta Wagnera, grali w Polsce w turniejach towarzyskich. Ich trenerem jest Grzegorz Ryś. Z Argentyną i Japonią Polska często spotykała się w Lidze Światowej. W egzotycznej drużynie Portoryko grają Jose Rivera i Victor Rivera, których na pewno pamiętają kibice zespołów ligowych. Bronili oni swego czasu barw Jastrzębskiego Węgla. - Portoryko w meczu z Polską stać co najwyżej na wygranie jednego seta - uważa Igor Prielożny, który był trenerem siatkarzy z Jastrzębia gdy grali tam wspomniani Portorykańczycy.

Z każdej grupy do drugiej fazy awansują po cztery zespoły, w której ponownie zostaną utworzone grupy - tym razem po osiem drużyn. Zespoły z grup A trafią na z D (powstanie grupa E), a z B na C (F). W drugiej fazie mistrzostw rywalami Polaków będą najprawdopodobniej m. in. zespoły Rosji oraz Serbii i Czarnogóry.

Podział na grupy (w nawiasie miejsce w rankingu):

Grupa A: Argentyna (7), Polska (8), Japonia (10), Chiny (14), Egipt (15), Portoryko (23)

Grupa B: Brazylia (1), Francja (6), Grecja (9), Kuba (16), Australia (24), Niemcy (32)

Grupa C: Włochy (2), USA (5), Wenezuela (13), Bułgaria (18), Iran (26), Czechy (27)

Grupa D: Rosja (3), Serbia i Czarnogóra (4), Korea Południowa (11), Kanada (12), Tunezja (17), Kazachstan (33).

Tak było cztery lata temu

Złotego medalu bronić będzie Brazylia. Nasi siatkarze kwalifikacje przegrali z Francją, ale po wykluczeniu Korei wolne miejsce zajęła właśnie Polska. Zespół prowadzony przez Waldemara Wspaniałego zajął odległą pozycję, choć pierwsza runda potoczyła się dla nas pomyślnie, wygrywając z Kanadą, Chorwacją o Włochami. Drugą rozpoczęliśmy od porażek z Rosją i Portugalią, co pozbawiło nas szans na awans do ćwierćfinału. Nasz zespół grał w składzie: Grzegorz Wagner, Paweł Papke, Piotr Gruszka, Dawid Murek, Sebastian Świderski, Arkadiusz Gołaś, Robert Prygiel, Marcin Nowak, Jarosław Stancelewski, Krzysztof Ignaczak, Piotr Lipiński, Wojciech Serafin. W finale Brazylia pokonała Rosję.

Finał Brazylia - Rosja

3: 2 (23: 25, 27: 25, 25: 20, 23: 25, 15: 13)

O brązowy medal

Francja - Jugosławia

3: 0 (25: 23, 25: 23, 25: 16)

O 5. miejsce

Włochy - Argentyna

3: 2 (27: 29, 25: 17, 25: 22, 22: 25, 24: 22)

O 7. miejsce

Grecja - Portugalia

3: 2 (21: 25, 25: 20, 23: 25, 25: 21, 15: 12)