Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzyka jest najważniejsza

Regina Gowarzewska-Griessgraber
Piotr Banasik  – ur. w 1982 r. w Katowicach. Medalista 48. Międzynarodowego Konkursu im. Marii Canals w Barcelonie. Laureat Festiwalu Młodych Muzyków w Gdańsku (I nagroda), XXXVI Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku, Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego na Stypendia Artystyczne im. F. Chopina w Warszawie (I nagroda), Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego PARNASSOS w Monterrey w Meksyku (Grand Prix), Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina w Warszawie (II nagroda). ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Piotr Banasik – ur. w 1982 r. w Katowicach. Medalista 48. Międzynarodowego Konkursu im. Marii Canals w Barcelonie. Laureat Festiwalu Młodych Muzyków w Gdańsku (I nagroda), XXXVI Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku, Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego na Stypendia Artystyczne im. F. Chopina w Warszawie (I nagroda), Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego PARNASSOS w Monterrey w Meksyku (Grand Prix), Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina w Warszawie (II nagroda). ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Dwóch pochodzi z Katowic. Jeden z Przedborza, małego miasteczka nad Pilicą. Łączą ich studia w katowickiej Akademii Muzycznej i marzenia o wielkiej karierze.

Dwóch pochodzi z Katowic. Jeden z Przedborza, małego miasteczka nad Pilicą. Łączą ich studia w katowickiej Akademii Muzycznej i marzenia o wielkiej karierze. Szczepan Kończal, Piotr Banasik i Łukasz Trepczyński mają szansę wystąpić w XV Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. – Konkurs to wielka lekcja pokory, ale warto walczyć – mówi Łukasz Trepczyński. – Zwycięstwo w nim otwiera drzwi sal koncertowych na całym świecie – dodaje.

W tym roku, aby zagrać w konkursie chopinowskim, trzeba pomyślnie przebrnąć przez eliminacje, które rozpoczną się 23 września. A potem pokonać ponad 200 osób i znaleźć się w osiemdziesiątce, która wystartuje w konkursie głównym.


Talent odkrywa się w domu

Łukasz i Szczepan rozpoczną wkrótce studia na drugim roku. W ich domach nie było tradycji muzycznych, ale to rodzice pierwsi dostrzegli talent synów.
– Dziecko nie podejmuje decyzji na początku samo. Muszą to zrobić rodzice, dopiero potem samo łapie bakcyla – zapewnia Łukasz. Znajomi nie dowierzali, że z tego coś wyjdzie. W końcu do najbliższej szkoły muzycznej było daleko. Łukasz podkreśla, że wiele zawdzięcza właśnie mamie i tacie.
Talent Szczepana został odkryty w katowickim ognisku artystycznym. – W domu się śmieją, że jako dziecko najchętniej przesiadywałem pod pianinem i w końcu ktoś zapytał mnie, czy chciałbym spróbować grać. Odpowiedziałem „tak”, więc zapisano mnie do ogniska. To był początek mojej pasji – opowiada.
Tylko Piotr (obecnie student V roku) został „zaszczepiony” muzyką w domu. Jego ojciec, Michał Banasik to znany pianista i organista. W jego przypadku wybór szkoły muzycznej nikogo nie zdziwił. – Wiele razy chciałem rzucić muzykę, ale na szczęście mi przeszło – mówi. – Dużo łatwiej było, gdy zacząłem widzieć rezultaty ćwiczeń. Wtedy sam chciałem ćwiczyć coraz więcej – dodaje.

Naukę i zabawę można pogodzić
Wszyscy trzej obalają mity, że muzyka i ciągłe ćwiczenia na instrumencie pozbawiła ich dzieciństwa. Uważają, że wszystko da się pogodzić, a pomiędzy zabawą i nauką wygospodarować czas na ćwiczenia. – Miałem normalne dzieciństwo, bawiłem się, jak wszyscy moi rówieśnicy. Nie żałuję czasu spędzonego przy instrumencie, bo muzyka dostarcza mi wielu wspaniałych przeżyć. To jest moje życie i taki świat mi się podoba – mówi stanowczym tonem Łukasz.

Choć muzyka stoi dla wszystkich trzech na pierwszym miejscu i jej wszystko jest podporządkowane, do tej pory znajdują czas na inne zainteresowania. Szczepan ciekawy jest nowych ludzi i miejsc, stąd pasjonuje go geografia i psychologia. Łukasz uwielbia malarstwo. Piotra pasjonuje sport; zresztą tę drugą pasję, podobnie jak muzykę, wyniósł z domu. Jego mama była siatkarką i nawet dwa razy zdobyła z drużyną Mistrzostwo Polski.


Chopinowski najważniejszy

Tajniki pianistyki zgłębiają u najbardziej uznanych profesorów w katowickiej Akademii Muzycznej. Szczepan to wychowanek prof. Józefa Stompla, a Piotr i Łukasz – prof. Andrzeja Jasińskiego.
– To profesor Jasiński spowodował, że zdecydowałem się na studia w Katowicach – mówi Łukasz. – O prof. Jasińskim wiele słyszałem. Byłem szczęśliwy, kiedy udało mi się dostać do jego klasy. Nie będę ukrywać, że jego absolwent Krystian Zimerman jest moim idolem – mówi.
W eliminacjach do konkursu chopinowskiego trzeba zagrać 20-minutowy program. Jeżeli przejdą, będą musieli zmierzyć się z muzyką Chopina (na występ każdy z uczestników ma dwie godziny). Mają doświadczenie. Wiele już koncertują w kraju i za granicą. Współpracują z orkiestrami. Brali udział w dziesiątkach konkursów, gdzie zdobywali nagrody. Ale to właśnie ten, warszawski, może okazać się najważniejszy.



Konkurs najstarszy na świecie

333 młodych pianistów z 47 krajów chce w tym roku wziąć udział w XV Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. W tej grupie jest 53 Polaków. Zgodnie z regulaminem, konkurs otwarty jest dla pianistów wszystkich narodowości, urodzonych między 1977 a 1988 rokiem. Główna część rywalizacji rozpocznie się 2 października, ale w tym roku po raz pierwszy dopuszczeni zostaną do niej młodzi muzycy po eliminacjach. Te rozpoczną się 23 września i będą trwały tydzień. Wybrana zostanie grupa około 80 pianistów. Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina jest jednym z najstarszych konkursów muzycznych na świecie. Pierwszy odbył się w styczniu 1927 r.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto