Na początek z USA

Dokładnie o godzinie 3.00 w nocy z piątku na sobotę Polska rozpocznie pierwszy mecz w tegorocznej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów. Rywalami podopiecznych trenera Raula Lozano będą Amerykanie. Nasz zespół przebywa za oceanem i rozegrał mecze towarzyskie z Kanadą. Przed wylotem do USA, Polacy wygrali 3:0 (25:20, 25:23, 29:27), rewanżując się za porażkę 2:3.

Spotkanie odbyła się Winnipeng. Polacy zagrali w składzie: Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka, Dawid Murek, Łukasz Kadziewicz, Wojciech Grzyb, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Daniel Pliński oraz Michał Winiarski. Dwumecz z reprezentacją USA rozegrany zostanie w Salt Lake City. Oprócz amerykańskiej drużyny, mamy jeszcze w grupie Serbię i Czarnogórę oraz Japonię.

- Pierwsze mecze zagramy z zespołem, który według mnie jest faworytem grupy. Jeżeli dobrze zaczniemy, to myślę, że dobrze skończymy - ocenia kapitan naszego zespołu Piotr Gruszka, cytowany przez portal interia. pl - Amerykanie będą trudniejszym rywalem niż Serbia i Czarnogóra. W dotychczasowych występach w Lidze Światowej Serbowie pokazali, że od samego początku nie rzucają na szalę wszystkich swoich sił. Amerykanie potrafili wygrać z Brazylią i innymi silnymi drużynami, udowadniając, że należy się z nimi liczyć.

Choć główną imprezą w tym roku są listopadowe mistrzostwa świata w Japonii, Polacy zapowiadają też walkę w LM.

- Rok temu w Lidze Światowej zajęliśmy czwarte miejsce i pozostał wielki niedosyt oraz rozgoryczenie, że nie wykorzystaliśmy swojej szansy. Stawiamy sobie najwyższe cele, więc musimy mierzyć w podium Ligi Światowej. Jeżeli w Lidze Światowej osiągniemy dobry wynik, będziemy się czuli mocni, to w mistrzostwach świata stać nas na walkę o medal - podkreślił Gruszka.

- Już po raz dziewiąty weźmiemy udział w prestiżowych rozgrywkach Ligi Światowej. Nasi rywale to jedne z najsilniejszych drużyn na świecie, co dodatkowo wpływa na popularność tych rozgrywek. Bardzo chcielibyśmy, zobaczyć naszą reprezentację w wielkim finale, rozgrywanym tym razem w stolicy Rosji, bowiem udział w finale tak prestiżowych rozgrywek będzie dobrym przetarciem przed czekającymi nas mistrzostwami świata - powiedział Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

- Nadrzędnym celem sezonu będą jednak mistrzostwa - dodał Raul Lozano. - Podczas spotkań Ligi Światowej celem będzie znalezienie optymalnej pierwszej szóstki, a kolejnym - poprawienie gry reprezentacji jako zespołu. Nie oznacza to oczywiście, że lekceważymy mecze Ligi Światowej.

Nocne transmisje z wyjazdowych meczów z USA przeprowadzi TVP 1.

Amerykanie w Spodku

Katowicki Spodek będzie gościć siatkarzy w meczach z USA - 12 i 13 sierpnia. Pozostałe terminy kolejek Ligi Światowej to: 21-23 lipca (Serbia i Czarnogóra - Polska), 29-30 lipca (Polska - Serbia i Czarnogóra, Łódź), 4-6 sierpnia (Japonia - Polska), 19-20 sierpnia (Polska - Japonia, Poznań).