Tylko w Gliwicach jest ponad 50 dzikich wysypisk śmieci. Mieszkańcy wyrzucają śmieci do lasu, w parkach, w bocznych, ciemnych uliczkach. W sposób szczególny gliwiczanie upodobali sobie rejon ulic Akademickiej i Kujawskiej, dawnego stadionu XX-lecia (to tam ma powstać hala widowiskowo-sportowa Podium).
Nasza reporterka znalazła tam sterty śmieci, butelek, a także wyrzucone stare opony.
Wysypisko jest doskonale znane gliwickim strażnikom miejskim.
- Mamy specjalne patrole, których zadanie jest kontrolowanie takich miejsc i odnotowywanie nowych, które się pojawią. Potem wspólnie z urzędnikami, dwa razy do roku tworzymy listę dzikich wysypisk do likwidacji - mówi Grzegorz Alczyński, rzecznik straży miejskiej w Gliwicach. Przyznaje, że walka z dzikimi wysypiskami śmieci przypomina walkę z wiatrakami.
- Często jest tak, że wysypisko zostaje usunięte, a za dzień, dwa w tym samym miejscu powstaje nowe. A złapanie na gorącym uczynku osób, które wyrzucają śmieci w miejscach niedozwolonych jest trudne - tłumaczy Alczyński.
Gdy się to uda, taka osoba dostaje mandat w wysokości do 500 zł lub sprawa trafia do sądu. A kto uprzątnie to dzikie wysypisko? Jak się dowiedzieliśmy, jest to teren miasta. Małgorzata Sosnowska-Stasiczek z Wydziału Przedsięwzięć Gospodarki i Usług Komunalnych Urzędu Miejskiego w Gliwicach mówi, że miasto rozpisało już przetarg na wykonawcę, który posprząta dzikie wysypiska znajdujące się na terenie gminy.
- Wyłoniony wykonawca będzie dostawał konkretne zlecenia, gdzie ma usunąć wysypisko. Taką umowę podpisujemy na 24 miesiące lub do wyczerpania środków - wyjaśnia.
Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?