Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NBP: Nie zlikwidujemy kredytów walutowych

[email protected]
Po tym jak padła propozycja, by wprowadzić całkowity zakaz udzielania kredytów w walutach, rozgorzał gorący spór między zwolennikami i przeciwnikami tego rozwiązania.

Po tym jak padła propozycja, by wprowadzić całkowity zakaz udzielania kredytów w walutach, rozgorzał gorący spór między zwolennikami i przeciwnikami tego rozwiązania. Na razie górą są „walutowcy”, ale nie wiadomo jak to długo potrwa.

Jak już informowaliśmy w DZ, Związek Banków Polskich wystąpił do Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego z propozycją ograniczenia udzielania kredytów walutowych, a nawet całkowitego zakazu udzielania takich kredytów. ZBP oczywiście podkreśla, że nie jest to jednolite stanowisko sektora bankowego. Ale jednocześnie dodaje, że zagrożenie jest coraz większe, bo coraz więcej osób zaciąga kredyty w walutach nie zdając sobie sprawy z ryzyka walutowego. Tymczasem rosnący popyt wywołuje wzrost oprocentowania kredytów walutowych, co może spowodować, że dużej grupy kredytobiorców nie będzie stać na ich spłatę.

Tak dzieje się na przykład z frankiem szwajcarskim – walutą, którą kredytobiorcy pokochali właśnie za niskie oprocentowanie. – Niestety, koszt kredytów we frankach szwajcarskich rośnie – informuje Tymoteusz Tonkiel, doradca finansowy z firmy Expander. – I nie wynika to z osłabienia naszej waluty, bo złotówka „trzyma się mocno”. Chodzi o rynkowe stopy procentowe. W ciągu ostatnich 3 miesięcy 6-miesięczny LIBOR dla franka szwajcarskiego – podstawa ustalania oprocentowania większości kredytów hipotecznych w tej walucie – wzrósł o 0,5 pkt proc.

Co to oznacza dla kredytobiorcy? – Dla kogoś, kto spłaca kredyt w wysokości 150 tys. zł zaciągnięty na 20 lat wzrost oprocentowania z 2,5 do 3 proc. oznacza ratę wyższą o 40 zł. To tak jakby złotówka skokowo i na stałe osłabiła się względem franka o 5 proc. – wyjaśnia Tonkiel.

Na razie nie wszyscy kredytobiorcy zauważyli wzrost oprocentowania swoich kredytów, bo banki aktualizują ceny najczęściej raz na kwartał lub nawet raz na pół roku. Ale wkrótce ten wzrost uderzy wiele osób po kieszeni.

ZBP chce ustrzec klientów przed takimi „wpadkami” ograniczając dostęp do kredytów walutowych.

– W przypadku, gdy ryzyko walutowe jest wysokie, należy się decydować na kredyt nominowany w tej samej walucie, w której nominowane są nasze zarobki bądź oszczędności – twierdzi Piotr Gajdziński z Banku Zachodniego WBK. – W Polsce oznacza to najczęściej konieczność korzystania z kredytu złotowego.

Wielu ekspertów twierdzi jednak, że ograniczenia mogą spowodować zahamowanie rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Maciej Kossowski z Expandera uważa, że szybki wzrost liczby i wartości udzielanych kredytów hipotecznych był możliwy w Polsce głównie dzięki rozwojowi rynku kredytów walutowych.
W tej sytuacji stanowisko NBP, które zostało opublikowane w piątek, wprowadza trochę uspokojenia w spory ekspertów kredytowych. „Złożona przez ZBP propozycja bezwzględnego zakazu udzielania hipotecznych kredytów walutowych nie jest rozważana” – stwierdził NBP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto