Mandat, to od wczoraj najniższy wymiar kary jaki grozi na terenie Niemiec zatrudnionym na czarno pracownikom. Do kontroli pracowników i pracodawców ruszyć ma armia urzędników. Dodatkowo zatrudniono do szukania nielegalnych pracowników 2 tysiące osób.
Na najniższy wymiar kary liczyć mogą osoby sprzątające prywatne mieszkania. Kontrolerzy nie mają jednak prawa wejścia za próg domu, choć jeszcze kilka miesięcy wcześniej poważnie rozważano taką możliwość. To z pewnością dobra wiadomość dla naszych rodaków, którzy masowo jeżdżą dzisiaj za Odrę, gdzie opiekują się chorymi i starszymi obywatelami Niemiec.
Na pewno jednak baczniejsza uwaga skierowana będzie na budowy, biura i warsztaty. Dla właścicieli firm zatrudnienie na czarno pracowników może się bardzo przykro skończyć. Nielegalne zatrudnienie, to nie wykroczenie, ale już przestępstwo. Za jego popełnienie grozi więzienie.
Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?