Młodzieżowy Ośrodek Kultury Baszta od września będzie miał nowego kierownika. Decyzję o powołaniu na to stanowisko Jerzego Górki, szefa zlikwidowanego Klubu 69 podjęły już władze miasta. Tym samym zakończyła się sprawa, która w lutym tego roku wzbudziła wiele emocji wśród przedstawicieli i odbiorców andrychowskiej kultury.
Przypomnijmy, jeszcze przed kilkoma laty w podziemiach zamku sąsiadowały ze sobą dwa lokale, oba tłumnie odwiedzane przez młodzież. W Klubie 69 Jerzego Górki czas spędzali miłośnicy jazzu nie tylko z Andrychowa, ale i całej Polski południowej. Natomiast do Młodzieżowego Centrum Kultury Baszta przychodziły osoby korzystające z licznych programów profilaktycznych. Baszta i Klub 69 żyły jednak jak pies z kotem, obaj ich szefowie - Jerzy Górka i Urszula Smoroń - enigmatycznie wypowiadali się, że jest to sąsiedztwo trudne. Trzy lata temu właściciel klubu jazzowego postanowił zrezygnować z zamkowych pomieszczeń, gdyż otrzymał decyzję o nowych warunkach ich wynajmu - m.in. wymaganym remoncie, na który nie było go stać. Po jego wyprowadzce, koszty modernizacji wiekowych sal pokryło Centrum Kultury i Wypoczynku, a MCK Baszta znajdujące się pod zarządem centrum wprowadziło się również do nich.
Wraz z wyborem nowych władz Jerzy Górka postanowił upomnieć się o klubowe pomieszczenia, a im bardzo spodobały się argumenty o odnowieniu jazzowych tradycji miasta. - Mam nadzieję, że warunki wynajmu tym razem będą lepsze - mówił wówczas. Sprawa przybrała jednak zupełnie nieoczekiwany dla niego obrót. Ponad miesiąc temu Urszula Smoroń dobrowolnie zrezygnowała z dalszego kierowania Basztą. CKiW ogłosiło konkurs na kierownika MCK, a wygrał go Jerzy Górka.
- Uznaliśmy jego kandydaturę za najlepszą, bo posiada największe doświadczenie w prowadzeniu działalności kulturalnej, co zapewnia profesjonalizm jego działalności - wyjaśnia Zbigniew Przybyłowicz, dyrektor CKiW. - W jego przypadku można nawet mówić o charyzmie przyciągającej młodych ludzi.
Jak na razie o reaktywacji Klubu 69 nie ma mowy, choć jak zapowiada Górka, MCK będzie na pewno nawiązywał do jego jazzowych tradycji. Trudno jednak wyobrazić sobie, by do Baszty, w której nie podaje się alkoholu, na nowo zaczęli zjeżdżać miłośnicy jazzu.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?