Oblężenie Jasnej Góry

Około 200 tysięcy wiernych zgromadziło się wczoraj na Jasnej Górze na uroczystościach Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Wielu z nich to uczestnicy pieszych pielgrzymek, które w ostatnich dniach docierały na Jasną Górę. W poniedziałkowym jubileuszu VI Światowych Dni Młodzieży uczestniczyło 80 tysięcy młodych ludzi.

Tylko raz w roku - na sierpniowe Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny - w Częstochowie jest tak tłumnie, gwarno, radośnie i kolorowo. Jasna Góra przeżyła przez ostatnie dwa dni prawdziwe oblężenie, niczym za czasów potopu szwedzkiego. Ojcowie paulini już od rana witali w poniedziałek grupy pieszych pątników. Szczególne emocje i wyjątkowe zabezpieczenia antyterrorystyczne towarzyszyły przemarszowi pielgrzymki wojskowej. Obok żołnierzy polskich szli przedstawiciele armii niemieckiej, amerykańskiej, słowackiej, litewskiej.

Żołnierze wchodząc w Aleje NMP śpiewali "Bogurodzicę", "Hej, sokoły", "My, pierwsza brygada". Przed szczytem, stając na baczność, zaintonowali hymn państwowy.

- Kto tu idzie?! Kto tu idzie?!! Kto tu idzie?!!! - pytał żołnierzy przewodnik pielgrzymki.

- Wojsko Polskie i słowackie! I niemieckie!! I austriackie!!! Marynarka wojenna!!!! - padła odpowiedź z setek gardeł.

- Za tydzień zapraszamy nad morze - rzucali do witających ich ludzi żołnierze z marynarki wojennej.

Serdecznie witano też 295. Pielgrzymkę Warszawską. To jedna z najstarszych i największych pielgrzymek, które przychodzą do jasnogórskiego klasztoru. Zachowała swą ciągłość, mimo okupacji hitlerowskiej i stanu wojennego. Wielu pielgrzymów zostało na poniedziałkowe wieczorne uroczystości jubileuszu VI Światowych Dni Młodzieży na Jasnej Górze. Uczestniczyło w nich około 80 tysięcy młodych ludzi. Homilię wygłosił kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

- W tym spotkaniu w 1991 roku wreszcie mogli wziąć udział ludzie młodzi z bloku państw komunistycznych. W tym miejscu spotkania młodzieży nabrały dynamizmu, duchowego kształtu. Tu młodzież całego Kościoła zaczęła jeszcze bardziej intensywnie dojrzewać - podkreślał kard. Dziwisz. - Dziś wracamy do tamtych dni może z pewną nostalgią, ale przede wszystkim wracamy tak, jak się wraca do źródła.

Młodzież na wezwanie kardynała Dziwisza trzykrotnie powtórzyła wezwanie papieża Jana Pawła II: "Totus Tuus" - "Cały Twój".

- Matko Maryjo, Częstochowska Pani, bądź naszą Królową tak, jak byłaś Królową papieża Polaka - mówił metropolita krakowski. - Ufamy, że jest dziś z nami i nam błogosławi. I powtarza w duchu wraz z nami, tak jak czynił to 15 lat temu: Maryjo, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!

We wczorajszej uroczystej mszy pontyfikalnej odprawionej przed jasnogórskim szczytem uczestniczyło około 200 tysięcy wiernych. Przewodniczył jej abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce. Wszystkich wiernych powitał ojciec Izydor Matuszewski, generał Zakonu Paulinów.

- Przed 15 laty Jasna Góra była wielkim Wieczernikiem Kościoła i świata, który dojrzewał do pokojowych przemian. W tej wielkiej rzeszy młodych ludzi było około 100 tysięcy młodzieży ze Wschodu. To oni zanieśli do krajów za naszą wschodnią granicą wołanie o wolność oraz śpiew wyzwolenia, że wszyscy jesteśmy braćmi, jedną rodziną. Tej prawdy nic już nie zaćmi i teraz jest jej godzina -powiedział o. Matuszewski.

Homilię do tak licznie zebranych wiernych skierował kard. Józef Glemp, prymas Polski. Przywołał w niej zbliżającą się 50. rocznicę złożenia Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego.

- Król Jan Kazimierz prosił o zachowanie królestwa i poddanych - i królestwo zostało zachowane. Posłowie Sejmu Wielkiego prosili o wolność i przyrzekli Świątynię Opatrzności Bożej - i wolność przyszła, choć po wielu latach. I Świątynia także będzie wybudowana, choć po wielu latach - powiedział prymas Polski. - Życie, praca, prawda, sprawiedliwość, małżeństwo, miłość, rodzina - to wartości, których musimy strzec i do obrony których wzywamy Matkę Najświętszą - podsumował kard. Glemp.