Obywatelska Karta Antykorupcyjna ma pomóc prokuratorom uświadamiać społeczeństwo, jak radzić sobie ze wszechobecnym łapówkarstwem.
Biuletyn OKA ma wyjaśniać przede wszystkim szkolnej młodzieży i mieszkańcom, co to właściwie jest korupcja i jak z nią i jej przejawami walczyć - usłyszeliśmy wczoraj w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Do prokuratur dokument trafia systematycznie od ub. roku, ostatnia wersja pochodzi z grudnia 2005. Według polskiego oddziału Transparency International, organizacji zajmującej się monitorowaniem i zwalczaniem wszelkiego rodzaju przejawów korupcji, pomysł, by taką akcję przekazywać do promowania prokuraturom, był nietrafiony.
- Przecież prokuratorzy nie są od edukowania, a od ścigania przestępstw - mówi Paweł Kamiński, wiceprezes Transparency International Polska. - Temat był poruszany na prokuratorskich szkoleniach. Takie dokumenty powinny trafić pod strzechy, najlepiej bezpośrednio do szkół - uważa prokurator Michał Szułczyński (na zdjęciu) , rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
OKA liczy trzydzieści stron, dla obywateli najważniejsze są dwie ostatnie. To właśnie tam znalazły się porady o tym, jak powinien zachować się obywatel w sytuacji korupcyjnej. Przedstawiono tam przede wszystkim tryb zgłaszania skargi np. na bezczynność danego organu. Pojawiła się także informacja o tym, że w razie zgłoszenia łapówki, można uniknąć kary, albo liczyć na jej złagodzenie.
- To użyteczne informacje, najlepiej, by te problemy naświetlały media - uważa Witold Janiec, szef Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim.
- Po pierwsze prokuratury nie są od edukowania w takim zakresie, poza tym wiele do życzenia pozostawia sama treść biuletynu - uważa natomiast Paweł Kamiński. - Na początku znalazła się tam sugestia, że jest społeczne przyzwolenie na zjawiska korupcyjne w Polsce, co jest stwierdzeniem fałszywym. Przecież często na końcu jest właśnie jakiś urzędnik, który bierze, a ludzie nie mają wyjścia i muszą dać łapówkę, by załatwić sprawę - wyjaśnia Kamiński, z wykształcenia prawnik.
Akcja zdaniem Kamińskiego jest niepotrzebna, jałowa i nic z niej nie wynika. - Prokuratury najpierw muszą uporządkować własną pracę, choćby w ściganiu przestępstw dotyczących korupcji. Bardzo często takie sprawy są zbyt wcześnie umarzane, Ministerstwo Sprawiedliwości jest zasypywane skargami właśnie na ich działalność w tym zakresie - przypomina Kamiński. - Ten materiał zawiera listę pobożnych życzeń. Moim zdaniem nie trzeba ludziom już tłumaczyć, że korupcja jest zła, bo to wszyscy wiedzą. Takimi akcjami powinny się zajmować organizacje pozarządowe - uważa Kamiński. - Skwitowałbym to stwierdzeniem, mniej przedstawienia, więcej myślenia.
Z takim ostrym zdaniem nie zgadza się zdecydowanie prokurator Julita Sobczyk, rzecznik Prokuratury Krajowej w Warszawie.
- Karta to nie jest recepta i pomysł na walkę z korupcją, ale dokument mający wartość edukacyjną. Ma trafić przede wszystkim do młodzieży, prokuratorzy wykorzystują ją na różnych pogadankach i wykładach z młodzieżą. A edukacji w tej materii nigdy dość - wyjaśnia pani prokurator.
Najgorsi w UE
W ogłoszonym 18 października ub. roku przez Transparency International Indeksie Postrzegania Korupcji, Polska uzyskała najgorszy wynik wśród nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Według tych badań, poziom od czterech lat w naszym kraju rośnie. W badaniu uwzględniono 159 państw. Polska zajęła 70 miejsce. Tymczasem w 1996 roku, gdy Polska po raz pierwszy została nim objęta, zajęliśmy 24 miejsce na 54 kraje. Gdyby dziś Polska utrzymała tamtą notę, znalazłaby się na 38 miejscu. *
Wszyscy biorą?
Zdaniem Polaków najczęściej łapówki biorą ludzie zajmujący się polityką, tak uważa 61 procent z nas, wynika z badania CBOS z 2005 roku. Na drugim miejscu znaleźli się pracownicy służby zdrowia - 50 proc., a na trzecim sądownictwo i prokuratura - 37 procent. *
*Informacje zawarte m.in. w Obywatelskiej Karcie Antykorupcyjnej
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?