Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od korowodu do korowodu

Wanda Then
Na estradzie nie mogło zabraknąć kapeli góralskiej „Gronie”, najbardziej znanej w Wiśle i okolicy. zdjęcia: Lucjusz Cykarski
Na estradzie nie mogło zabraknąć kapeli góralskiej „Gronie”, najbardziej znanej w Wiśle i okolicy. zdjęcia: Lucjusz Cykarski
Choć w Wiśle sezon nadal w pełni i wakacyjnych gości nie brakuje, nie jest już tak wesoło jak od 30 lipca do 7 sierpnia, gdy trwało tu doroczne spotkanie z folklorem polskim i światowym.

Choć w Wiśle sezon nadal w pełni i wakacyjnych gości nie brakuje, nie jest już tak wesoło jak od 30 lipca do 7 sierpnia, gdy trwało tu doroczne spotkanie z folklorem polskim i światowym.

W niedzielę zakończył się trwający dziewięć dni Tydzień Kultury Beskidzkiej. Codziennie na małej estradzie na placu Hoffa słuchać możne było kapel, śpiewaków i instrumentalistów ludowych. Cały plac oraz park Kopczyńskiego obok amfiteatru zamieniły się w ogromny jarmark wszelkich regionalnych różności. Tradycyjnie ściągnęli tu niemal wszyscy twórcy ludowi nie tylko z okolicy, by pokazać i zaoferować swoje dzieła. Park zamienił się w tym czasie w jedną wielką plenerową jadłodajnię, która serwowała pyszne dania kuchni regionalnej.

Tradycyjnie folklorystyczna zabawa trwała w rejonie Wisły od korowodu do korowodu. Rozpoczął ją barwny przemarsz zespołów w centrum Wisły w pierwszy dzień TKB, a zakończył w minioną niedzielę korowód w Jabłonkowie na Zaolziu podczas Gorolskigo Święta. W tym roku do korowodowej rodziny dołączyła Istebna, która 31 lipca zorganizowała przemarsz z okazji swojego dorocznego festynu, będącego po raz jedenasty imprezą towarzyszącą TKB.

Nie żałował też ten, kto w ubiegłą niedzielę odwiedził Gorolski Święto w Jabłonkowie. Swój kunszt pokazali tam kowale, „dzwonkarze”, garncarze i druciarze. Umiejętności prezentowali rękodzielnicy wykonujący stroje cieszyńskie. Podziwiać można było wyrób tradycyjnych ludowych instrumentów muzycznych: piszczałek, gajdów, trombit i rogów owczarskich. Miłośnicy starych rzemiosł mogli podziwiać zręczność plecionkarzy i powroźników. Na estradzie prezentowały się w tym czasie zespoły lokalne i goście z Estonii, Włoch i Słowacji. Były tradycyjny bieg „O dzbanek mleka” i rajd turystyczny „O kyrpce Macieja” oraz wiele innych atrakcji.

W Wiśle już myśli się o następnym Tygodniu Kultury Beskidzkiej. Będzie to bowiem ta edycja, na którą miejscowi organizatorzy czekają z utęsknieniem. Co trzy lata trafia tu przechodnia konkursowa część imprezy, Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne. Rok przyszły będzie zatem rokiem Wisły, a to oznacza, że i koncerty w amfiteatrze będą bardziej różnorodne, i gości ściągnie na imprezę jeszcze więcej.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto