Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostre: Ekumeniczne nabożeństwo przy niezwykłym znalezisku

Łukasz Klimaniec
Chętnych do udziału w nabożeństwie było tak wielu, że trzeba było je przenieść na polankę nieopodal kamienia ołtarzowego.
Chętnych do udziału w nabożeństwie było tak wielu, że trzeba było je przenieść na polankę nieopodal kamienia ołtarzowego.
Prawie dwieście osób wzięło wczoraj udział w ekumenicznym nabożeństwie w środku lasu w przysiółku Do Wiary położonym w miejscowości Ostre w gminie Lipowa (powiat żywiecki).

Prawie dwieście osób wzięło wczoraj udział w ekumenicznym nabożeństwie w środku lasu w przysiółku Do Wiary położonym w miejscowości Ostre w gminie Lipowa (powiat żywiecki). To właśnie w tym miejscu 400 lat temu przy kamieniu ołtarzowym gromadzili się ewangelicy, by modlić się w ukryciu w obawie przed prześladowaniami.

- Przyznaję, że miałem chyba słabą wiarę. Nie spodziewałem się, że aż tylu was tu przybędzie. Dlatego kazałem przyciągnąć tylko dwa świerki - tłumaczył się wiernym, którzy zasiedli na powalonych drzewach, ks. Jan Byrt, proboszcz ewangelickiej parafii w Szczyrku Salmopolu. Nabożeństwo to jego inicjatywa. Kilka tygodni temu opierając się na przekazach Michała Szalbóta, sędziwego mieszkańca Ostrego, odnalazł w leśnym potoku kamień ołtarzowy, przy którym ewangelicy odprawiali potajemnie nabożeństwa podczas kontrreformacji. Przy nim chrzcili dzieci i przystępowali do komunii. Po odnalezieniu kamienia zapadła decyzja o odprawieniu niecodziennego nabożeństwa.

- Jestem zaskoczona, że to miejsce jest położone tak wysoko i do tego tak głęboko w lesie. Ciężko było tu wejść - nie ukrywała Józefa Wawrzut ze Szczyrku, która z mężem Janem modliła się wczoraj nieopodal kamienia ołtarzowego. - Podziwiamy naszych przodków, którzy przecież wychodzili tu kilka razy w miesiącu - przyznali Jan i Elżbieta Cholewikowie z Bielska-Białej. Uczestników było tak wielu, że nabożeństwo trzeba było odprawić na polance leżącej sto metrów od znaleziska.

- To miejsce nazywa się Do Wiary. Mówiliśmy tak na nie od zawsze, ale nigdy nie wiedzieliśmy, dlaczego. Teraz wiemy, że odbywały się tu nabożeństwa ewangelików - przyznała Maria Ciapka z Nadleśnictwa Węgierska Górka, która umożliwiła luteranom odprawienie uroczystości. Nadleśniczy jednocześnie nie ukrywała zdumienia liczbą osób, jakie zdecydowały się dostać na miejsce kultu. - Samochodem można podjechać do pewnego momentu. Ale później trzeba podejść ten stromy kawał. Jeśli takie nabożeństwo będzie też za rok, postaramy się przygotować podejście do tego miejsca - zapowiedziała.

We wczorajszej uroczystości zabrakło katolickich duchownych, ale ks. Byrt dziękował za obecność katolików, którzy przybyli, by wspólnie się pomodlić. - Cieszymy się, że dziś nie musimy się ukrywać, jak przed czterystu laty, ale razem możemy rozważać Słowo Boże - zaznaczył przed czytaniem Ewangelii, w którym skupił się na przypowieści o skarbie ukrytym na roli.

Kamień ołtarzowy w Ostrym jest szóstym leśnym kościołem luteran na Podbeskidziu. Inne, oznaczone już pamiątkowymi tablicami, znajdują się na Równicy, w Wiśle Bukowej, Lesznej Górnej, Jaworzu i na bielskich Błoniach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto