MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Paliwo drogie jak w... Europie

mu
Po wprowadzeniu dodatkowych opłat na budowę autostrad paliwa z pewnością podrożeją - twierdzą eksperci. Nie wiadomo tylko, czy podwyżka wyniesie 9 groszy na litrze - tak ja wcześniej zakładano - czy też nawet 20 groszy.

Po wprowadzeniu dodatkowych opłat na budowę autostrad paliwa z pewnością podrożeją - twierdzą eksperci. Nie wiadomo tylko, czy podwyżka wyniesie 9 groszy na litrze - tak ja wcześniej zakładano - czy też nawet 20 groszy. Okazuje się bowiem, że oprócz nowej opłaty resort finansów planuje też podwyżkę od 2004 roku akcyzy na paliwa. Zgodnie z projektem rządowym akcyza na paliwa silnikowe ma wzrosnąć w ciągu roku o 1,1 proc.

Kowalski zapłaci

Na razie w Polsce jest stosunkowo tanio. W ostatnich tygodniach cena benzyny bezołowiowej zbliżyła się nawet do poziomu 3,10 zł. Dużo wolniej zmieniają się natomiast ceny oleju napędowego. - Wielcy producenci, którzy windowali ceny oleju w czasie wojny z Irakiem, starają się utrzymać ich poziom, ponieważ "diesel" stosowany jest w transporcie, a to wielki rynek dający sowite zyski - twierdzi właściciel kilku stacji benzynowych z Katowic. - Generalnie nasz rynek upodabnia się do rynku w Europie Zachodniej i w tę stronę będą zapewne podążać ceny. A to oznacza, że tanio już było, teraz może być tylko drożej.

Do podwyżek przyczyni się niewątpliwie nowa opłata paliwowa. - Uderzy ona głównie w klientów detalicznych, którzy zapłacą za litr benzyny 8-10 groszy więcej - uważa Urszula Cieślak, analityczka biura Reflex, monitorującego rynek paliw w Polsce.

Tej opłaty nie będą uiszczać bezpośrednio kierowcy - tak jak to miało być z winietami. Opłata na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego będzie pobierana od producentów, importerów oraz sprzedawców paliw silnikowych i gazu, wykorzystywanych do napędu pojazdów samochodowych.
Płatnikiem będzie pierwszy podmiot, który wprowadza paliwa na rynek. - Wielcy hurtownicy przerzucą jednak koszty na odbiorców - stwierdziła Cieślak. - Opłata paliwowa bezpośrednio przełoży się na cenę benzyny w detalu, gdyż żaden z producentów nie weźmie tej opłaty na siebie.

Akcyza też w górę

Paliwa będą droższe również dlatego, ponieważ rząd planuje podwyżkę akcyzy na ten towar. Podwyżka nie będzie wielka - 1,1 proc. - ale niestety niejako nałoży się na opłatę paliwową, co spowoduje dodatkowy wzrost podatków i cen.
Opłata paliwowa będzie bowiem dodawana do ceny benzyny u producenta - i dopiero od tej kwoty będą naliczane podatki: akcyzowy oraz VAT. Państwo ściągnie więc podatek nie tylko od samej benzyny ale i od... opłaty paliwowej.

- Skandalem jest, że w sytuacji, w której naszemu państwu grozi niewykorzystanie tylko w tym roku 1 mld 200 mln zł środków budżetowych i unijnych na inwestycje drogowe, rząd Leszka Millera i pan wicepremier Marek Pol wprowadzają nowe podatki zwane opłatami - stwierdził Jerzy Polaczek, poseł Prawa i Sprawiedliwości na konferencji prasowej w Sejmie.
Jego zdaniem, podwyższenie proponowanej wysokości opłaty z 95 do 105 zł za tonę paliwa ma charakter wyłącznie fiskalny.

Dziury pozostaną?

Polaczek krytykuje również powołanie pełnomocnika rządu do spraw budowy autostrad dodatkowo na funkcję generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad. Jego zdaniem, jest to nielegalne, a samo rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie nie ma oparcia w obowiązującym prawie, w szczególności w ustawie o Radzie Ministrów.

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Radzie Przedsiębiorczości mają inne zastrzeżenia do nowych przepisów - obawiają się, że pieniądze z opłat mogą być przeznaczone na inny cel niż budowa autostrad. A doskonałym przykładem, że tak się często dzieje, jest akcyza na paliwa, która zastąpiła w 1997 r. podatek drogowy. Początkowo zakładano, że pieniądze z akcyzy pójdą wyłącznie na budowę dróg. A są to kwoty ogromne - w 2002 roku było to 14,5 mld zł. Jak się jednak później okazało, do budowniczych autostrad dociera z tego nie więcej niż 12 proc.

Żeby było jeszcze ciekawiej - wprowadzając opłatę paliwową rząd nie zamierza jednocześnie znieść opłat za przejazdy autostradami. Zapowiada się więc, że od przyszłego roku za wycieczkę autem z Katowic do Krakowa autostradą A4 będziemy płacić podwójnie.

3,50 zł - tyle co najmniej zapłacimy za benzynę euro super 95 po wprowadzeniu opłaty paliwowej
W skład tej ceny wchodzi
* 63 grosze - podatek VAT
* 1,53 zł - podatek akcyzowy
* 9 groszy - opłata paliwowa na budowę dróg
* 1,25 zł - cena netto (u producenta) benzyny bezołowiowej euro super 95

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto