MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy sprawdzian

ŁUKASZ KLIMANIEC
Nie lada kłopot miał wczoraj Wojciech Borecki, trener TS Podbeskidzie. Przed dzisiejszym meczem Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa, szkoleniowiec nie wiedział do końca, na kogo będzie mógł liczyć.

Nie lada kłopot miał wczoraj Wojciech Borecki, trener TS Podbeskidzie. Przed dzisiejszym meczem Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa, szkoleniowiec nie wiedział do końca, na kogo będzie mógł liczyć.

- Wszyscy zawodnicy mają przyjść, ale nie wiem, kogo będziemy w stanie potwierdzić do gry - tłumaczył Borecki. - To procedury, które wymagają trochę czasu. Nie wiem, z kim zdążymy i kogo będę mógł wystawić do gry.

Sprawa ma się następująco. Piłkarze, którzy złożyli swój podpis na umowie z TS Podbeskidzie w czwartek, nie będą mogli zagrać.

- Z nowych graczy trener będzie miał do dyspozycji tylko Salamiego i Stalmacha - tłumaczy Piotr Piechówka, który w klubie zajmuje się sprawami menedżerskimi. - Jeśli chodzi o Merdę, Jermakowicza czy Pilcha, to oni muszą zaczekać. Wyrejestrowanie zawodnika z jego okręgu, zrobienie nowych zdjęć, spisanie odpowiednich umów, zarejestrowanie w PZPN, to wszystko zajmuje trochę czasu. Ale na ligę będą zatwierdzeni - wyjaśnia Piotr Piechówka.

Po sobotnim sparingu z Górnikiem Wieliczka, wygranym przez bielszczan 3-0, wyjaśniło się kilka spraw personalnych. Wiadomo, że w Bielsku na pewno nie zagra Serb Davor Tasić, który po prostu... nie przybył na spotkanie z Górnikiem.

- Tego tematu już nie ma - przyznał Borecki. - Słyszałem, że pojawił się na zgrupowaniu KSZO Ostrowiec - powiedział trener. W meczu z IV-ligowcem z Wieliczki dobrze zaprezentował się drugi Nigeryjczyk, Luke Uzoma grający ostatnio w Stali Głowno. Wojciech Borecki nie ukrywał, że sprawa Uzomy i Mieczysława Sikory nadal jest aktualna.

- Chcę, żeby zostali. Moja decyzja jest "na tak". Jednak muszą się jeszcze dogadać w kwestiach finansowych z klubem. Wtedy będą naszymi zawodnikami. Uzoma przekonał mnie do swojej osoby - potwierdził trener. Wczoraj na 14.00 zaplanowano podpisanie umowy z Luke Uzomą. Menedżer piłkarza trochę się spóźniał, więc czarnoskóry piłkarz wraz z kolegą Abelem Salamim przechadzali się wokół stadionu BKS Stal. Wreszcie zjawił się menedżer i przystąpiono do rozmów. W ich efekcie ustalono, że Uzoma przez najbliższy rok będzie występował w TS Podbeskidzie. Wczoraj wieczorem Piotr Piechówka miał się spotkać w Żywcu z przedstawicielami Koszarawy i rozmawiać na temat pozyskania Mieczysława Sikory. Dziś lub jutro sprawa ma się wyjaśnić.

Dziś o 17.30 TS Podbeskidzie zagra w Częstochowie z Rakowem w pierwszej rundzie Pucharu Polski. - Traktuję ten mecz zupełnie serio - zaznacza trener Borecki. Dalsze plany Podbeskidzia? Trener planuje znalezienie rywala na mecz sparingowy lub przeprowadzenie gierki wewnętrznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto