Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że nie będzie podwyżki akcyzy na paliwa. W obliczu drożejącej ropy na rynkach światowych to pocieszająca wiadomość dla polskich kierowców.
Dlaczego ropa znowu drożeje? Bo światowa gospodarka zużywa jej coraz więcej, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy wzrasta zapotrzebowanie na olej opałowy.
Kolejnym powodem jest fakt, że praktycznie całkowitym fiaskiem zakończył się amerykański plan zwiększenia dostaw ropy z Iraku. Amerykanie zamierzali wydobywać 6 mln baryłek na dzień, tymczasem na skutek ataków terrorystycznych nie osiągnięto nawet połowy tego wydobycia.
Nie majstrować przy akcyzie
Trudno się dziwić, że w tej sytuacji ceny na polskich stacjach ciągle idą w górę. Jak szacują firmy monitorujące rynek paliw, benzyna w ciągu pięciu lat podrożała w Polsce o ponad 200 proc. Ten wzrost został spowodowany nie tylko wyższymi cenami surowca do produkcji paliw, ale i podatków. Jak szacuje Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD), w cenie benzyny bezołowiowej 95 akcyza stanowi 40,7 proc., a łącznie wszystkie podatki aż 64,7 proc. W cenie oleju napędowego akcyza wynosi 30,5 proc., a podatki w sumie 54,5 proc.
Dlatego też Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) proponuje zmianę ustawy o podatku akcyzowym na paliwa. Zdaniem prezes PIPP Aurelia Kuran-Puszkarska, podatek akcyzowy powinien być ustalany przez parlament. Natomiast resort finansów mógłby zmieniać akcyzę tylko momencie drastycznych zmian ceny baryłki ropy i kursu dolara.
O utrzymanie akcyzy na dotychczasowym poziomie zaapelowała Krajowa Izba Gospodarcza. – Zablokowanie wzrostu akcyzy na benzynę będzie istotnym elementem, który może przyczynić się do obniżenia kosztów produkcji i transportu, co przy obecnym tempie wzrostu gospodarczego jest bardzo istotną kwestią – przekonuje Andrzej Arendarski, prezes Izby.
Drogi transport
Stanowisko Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych jest jeszcze bardziej stanowcze: przewoźnicy nie zaakceptują podwyżki akcyzy na paliwo. – Już dziś ceny oleju napędowego doszły do poziomu benzyny – twierdzi Jan Konieczny, właściciel firmy przewozowej z Katowic. – To dla nas ogromny problem, bo koszt paliwa to prawie połowa ogółu kosztów świadczonych przez nas usług.
Trudno się więc dziwić, że wielu przewoźników już podniosło ceny. Zdrożały na przykład bilety u przewoźników w komunikacji miejskiej – średnio o 15 procent.
Krajowa Izba Gospodarcza apeluje też o pozostawienie w 2006 r. stawki podatku akcyzowego na gaz płynny LPG na niezmienionym poziomie. Według szacunków Izby, średnia cena detaliczna gazu do samochodów wrosła w ciągu ostatnich 6 miesięcy o ponad 30 proc.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?