Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Marcina, który zginął w KWK Pniówek. 38-letniego górnik spoczął na cmentarzu w Chybiu. Pożegnał go tłum ludzi

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
CHYBIE. Tłum ludzi – bliskich, znajomych, braci górniczej, przedstawicieli kopalni – towarzyszył w ostatniej drodze 38-letniemu górnikowi Marcinowi Kurpasowi, który zginął podczas katastrofy w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Pogrzeb odbył się w środę, 27 kwietnia, w kościele Chrystusa Króla w Chybiu (pow. cieszyński). Górnik został pochowany na parafialnym cmentarzu przy Alei Lipowej.

Pogrzeb górnika KWK Pniówek. Marcin Kurpas spoczął na cmentarzu w Chybiu

– Żegnamy Marcina, naszego współpracownika. Zastanawiamy się, czy istnieje sprawiedliwość... W pełni sił, nagle i niespodziewanie wyrwany z naszego szeregu człowiek. Ta tragedia pogrążyła nas wszystkich w ogromnym smutku. Kolega Marcin rozpoczął pracę w górnictwie w 2010 roku. Z dnia na dzień wzbogacał swoje doświadczenie zawodowe. Zdobywał sympatię współpracowników i uznanie przełożonych. Był sumienny i pracowity oraz zawsze chętny do niesienia pomocy – powiedział dyrektor pracy KWK Pniówek, Aleksander Szymura, jeszcze przed rozpoczęciem mszy pogrzebowej, której przewodniczył bp Piotr Greger.

Zobacz zdjęcia:

Dyrektor pracy A. Szymura w imieniu zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, kierownictwa oraz załogi Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek przekazał także najszczersze wyrazy współczucia rodzinie Zmarłego.

– Każdy człowiek ma na Ziemi do spełnienia swoje zadanie. Marcin odszedł zbyt wcześnie, jednak pozostaje nam wierzyć, że on to zadanie spełnił – dodał.

Proboszcz parafii Chrystusa Króla w Chybiu, ks. Janusz Talik, nawiązując do ewangelii św. Łukasza, mówił o przezwyciężeniu śmierci i życiu wiecznym. – Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mojego – cytował. Zwrócił uwagę na to, że śmierć nie jest zatraceniem, jest natomiast powierzeniem się Bogu, który nas zbawia.

– Chcemy podziękować Panu Bogu za śp. Marcina, za dar jego życia. Należy docenić to, że postawił go na naszej ścieżce – mówił.

Ks. J. Talik przekazał także wyrazy współczucia i wsparcia rodzinie Zmarłego. Podziękował wszystkim uczestnikom obecnym na tej uroczystości pogrzebowej, zwłaszcza całej rodzinie górniczej. Dziękował za ciężką pracę górnikom, jak również ratownikom górniczym za ich ofiarność i poświęcenie. – Marcin niech będzie obecny wśród nas, w naszych sercach i naszej modlitwie – dodał.

Pogrzeb Marcina, który zginął w KWK Pniówek. 38-letniego gór...

Marcin Kurpas spoczął na parafialnym cmentarzu przy Alei Lipowej. Po ceremonii pogrzebowej nie tylko rodzina, ale także wielu innych uczestników tego pogrzebu, trwało przy górze kwiatów, która utworzyła się przy grobie Zmarłego. Nie przestawała grać górnicza orkiestra.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pogrzeb Marcina, który zginął w KWK Pniówek. 38-letniego górnik spoczął na cmentarzu w Chybiu. Pożegnał go tłum ludzi - Bielsko-Biała Nasze Miasto

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto